Lwowskie Biały Lew
Lwowskie Biały Lew
Lwowskie Biały Lew
% alk. 4.2
Blg 11.0
4820000459648addbarcode
ulubione: 3

Ukraińskie piwo białe-pszeniczne, pasteryzowane, niefiltrowane. Posiada łagodny owocowo-kwiatowy aromat z nutą cytrusową. Wysycenie wysokie, piana wyraźna i trwała. W smaku dominuje pszenica. Piwo to jest lekkie, rześkie i orzeźwiające.
Dodał: Stacher93 - 2013-02-07 08:38:00

oceny Oceny

Użytkownicy 7,26 / ilość: 34
Goście 8,16 / ilość: 19
średnia7,58 / ilość: 53

Twoja ocena

Wygląd:
Zapach:
Smak:
Ogólna ocena:

Komentarze:

awatar
Jeśli chcesz aby komentarz był skojarzony
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny

awatar
Kindi
starstarstarstarstar

2023-05-26 20:44:37
Teraz nazywa się Lew Białe. Ma 4,8% alko. Smaczny, goździkowy pszeniczniak.
oceny Oceny użytkownika:
7 ( smak: 7, zapach: 7, wygląd: 7 )
awatar
Amciakpiwosz
starstarstarstarstar

2019-11-03 20:40:45
muszę to wypić
awatar
Gość
awatar
Gość

2018-05-27 18:58:29
fajne orzeźwiające piwo, podawane we Lwowie z cytryną. Super w gorące dni:)
awatar
Gość
awatar
Gość

2015-10-17 20:38:54
Moje pierwsze wypite w całości piwo. Od kiedy miałem jakieś 15 lat podsuwano mi różne \"piwa\" jak Tyskie, Lech, Żubr, Żywiec. Nie mogłem ich wypić, smakowały mi (i smakują) jak gorzkie popłuczyny. Słuchałem \"Co Ty, Tyskie nie lubisz???\". Po osiemnastce wyjechałem na Ukrainę, kupiłem to piwko w markecie we Lwowie i mnie oczarowało. Od owej chwili wypiłem wiele piw... Tylko Tyskie wciąż nie daję rady dopić, bo mnie skręca ;). Daję 10/10, tego smaku nigdy nie zapomnę.
starsze »
Zobacz także:
wykonanie choruzy.pl © 2010


Serwis przeznaczony jest
dla osób pełnoletnich.

Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach.
Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.




Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam.
Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.