Otóż okazuje się - za sprawą mistrzów z The Lost Abbey - iż dzień ostateczny pachnie melasą, rodzynkami, kandyzowanym cukrem i suszonymi figami. Judgment Day, bo o nim mowa, to znakomity, szlachetny, inspirowany najlepszymi wyrobami trapistów Quadrupel, do którego dodano w trakcie warzenia rodzynek. Potężne, złożone piwo, które stało się bazą dla wielu innych doskonałych piw browaru The Lost Abbey.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Barbarossa