Badziewie jak wszystko z Van Pura

Kupiłem w Lidlu 2 butelki i tylko dzięki temu mogę stwierdzić że piwo jest całkiem dobra, zwłaszcza jak na swoją cenę. Pierwsza była naprawdę fajna i przyjemna, ale za to druga kompletnie nijaka - czuć było zieloną butlekę, ale przede wszystkim żelazo! 2 razy szedłem do lustra żeby sprawdzić czy nie krwawię z wargi/dziąsła, tak mocny był to posmak żelaza że musiałem wylać pół butelki bo to nie miało sensu. Tym bardziej dziwne że w pierwszej butelce kompletnie tego nie czułem. Mam nadzieję że to tylko jakiś problem przy rozlewie, jakaś rdza podeszła czy coś w tym stylu.

WYgląd: barwa słomkowa, klarowne, piana brzydka, spora, ale grubopęcherzykowana, szybko się dziurawi
Zapach: naprawdę mocno pachnie chmielem, ale to by było na tyle chwalenia, bo razem z nim idzie taka nuta landryny, syropu glukozowo-fruktozowego
Smak: W smaku jest podobnie, jest nachmielone na aromat ok, tylko cała reszta jest nie ok. Piwo jest cukrowe, słodkie, landrynkowe, syropowo-glukozowe, po prostu tanie i to nachmielenie takiemu badziewiu nie pomaga, powoduje, nawet, że jest bardziej mdłe. Coś jakby ktoś spoko nachmielił Harnasia. Piwo za 3 zł i nachmielone naprawdę porządnie, nie jakieś inne koncernowe podrabiańce, niestety samo piwo bazowe jest strasznie podłe, taka truskawkowa landryna. Wysoka ocena 4 za nachmielenie, bo piwa nie udało mi się ostatecznie dopić

Piwo na warunki marketowe do kwoty 3 złotych naprawdę postawiło wysoka poprzeczkę,jest świeże, aromat chmielu wyczuwalny, do ciepłych posiadowek jak znalazł.jest to lepsze niż budzetowce z dużych koncernów