Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Rozumiem, że to jest to samo co Łomża miodowa z Van Pura oba. Nigdy tego w Biedronce nie spotkałem ale Łomżę miodową znam i polecam. Nie ocenię bo w sumie z tą etykietką nie piłem.
Wygląd: ciemna słomka, ładna piana, spora, może niezbyt trwała, ale ok lacing. Zapach: pachnie sztucznym aromatem miodu, trochę jak propolis, czyli tak jak Łomża miodowe Smak: Spodziewałem się mocno słodkiego piwa, a jest umiarkowanie, czyli ok., lekko chlebowe i miodowe od miodu wielokwiatowego, w smaku już czuć naturalny miód, nie tylko aromat, trochę maślane, ale tu pasuje. Piwo dosyć wodniste, ale dla mnie to plus, bo przynajmniej nie jest słodkie.
Warka do 21-03-18 Wygląd. Barwa jasnozłota, klarowne. Piana szybko redukuje się praktycznie do zera bez śladu na szkle. Aromat. Ewidentny zapach sztucznego miodu. W tle delikatny aromat kwaśnych owców i o dziwo biszkoptowych słodów. Smak. Słodko miodowo, ale nie ulepkowo. Słodycz dość szybko zostaje skontrowana owocową kwaskowością. Goryczki brak. Na finiszu staje się wodniste. Bardzo typowe, wręcz sztampowe piwo z miodem. Do wypicia, ale mnie niczym nie zaskoczyło, ani nie zachwyciło.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Suchy420
nietzsche
Zapach: pachnie sztucznym aromatem miodu, trochę jak propolis, czyli tak jak Łomża miodowe
Smak: Spodziewałem się mocno słodkiego piwa, a jest umiarkowanie, czyli ok., lekko chlebowe i miodowe od miodu wielokwiatowego, w smaku już czuć naturalny miód, nie tylko aromat, trochę maślane, ale tu pasuje. Piwo dosyć wodniste, ale dla mnie to plus, bo przynajmniej nie jest słodkie.
Grzegorz_J
Wygląd. Barwa jasnozłota, klarowne. Piana szybko redukuje się praktycznie do zera bez śladu na szkle.
Aromat. Ewidentny zapach sztucznego miodu. W tle delikatny aromat kwaśnych owców i o dziwo biszkoptowych słodów.
Smak. Słodko miodowo, ale nie ulepkowo. Słodycz dość szybko zostaje skontrowana owocową kwaskowością. Goryczki brak. Na finiszu staje się wodniste.
Bardzo typowe, wręcz sztampowe piwo z miodem. Do wypicia, ale mnie niczym nie zaskoczyło, ani nie zachwyciło.