Zapach: słodko-owocowy, chlebowy, słodowy, wielotonowy- mało intensywny, przyjemny.
Smak: z początku wyraźny i ostrawy; leśno- żywiczny, słodko- słodowo- karmelowy, aromatycznie chmielowy z owocowym, lekko goryczkowym finiszem. Z czasem akcenty wietrzeją i smak zdaje się być nieco płaski i niepełny.
Piana: średnio obfita, średnio gęsta, jasno- biała, punktami silnie oblepia szkło, opadając ze średnią prędkością pozostaje długo, jako cienka warstwa z odgórnymi prześwitami koloru piwa, który jest jasno- złoty, klarowny.
Wysycenie Co2: średnie, delikatne.
Nazwa i elementy graficzne etykiety nawiązują do Świąt Wielkanocnych.
Skład: woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel, chmielowe produkty.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
nietzsche
W zapachu truskawka, landryna, czerwone jabłko.
Wciąż nie rozumiem, to 14 odfermentowana do 5,8 a jest wodniste jak desitka. Jest wodniste, landrynkowe, truskawkowe, jabłkowe, puste, nieułożone, z zalegającą goryczką. Najgorsze jakie do tej pory piłem
nietzsche
Zapach: O, wyjątkowo nie ma mulącej truskawki, tzn. delikatna jest, ale nie taka jak w ostatnich trzech latach, poza tym liść jeżyny, trochę innych czerwonych owoców,
Smak: Teoretycznie ono ma 14 i tyle samo alkoholu co 13 Kormorana czyli Złote, a jest przy nim niemal wytrawne, natomiast nie ma tego mulenia truskawkowego, które ostatnimi laty miało, jest dobrze nachmielone, ma fajną goryczkę i to tyle
nietzsche
nietzsche
Zapach: nic się nie zmieniło, tak jak i rok temu, wali truskawką i czerwonym jabłkiem, może to celowe, może to sladek?
Smak: W smaku też bez zmian, truskawka i inne czerwone owoce, przede wszystkim jabłko, okrutnie papierowe i ściągające, to akurat wada, a nie cecha. Najbardziej papierowymi piwami swego czasu były te z Połczyna. Piwo ma tak krótki termin, że pewnie jest niepasteryzowane, ale termin ma 20 stycznia. Jest po prostu dziwne. Faktura mówi, że mamy do czynienia z piwem ponad pełnym, wyklejającym, a jednak jest puste, taka sztuczna cukrowa słodkość i te czerwone owoce jak w tanim strong lagerze. W zeszłym roku myślałem, że trafiło mi się piwo zepsute, a ono po prostu tak smakuje.
nietzsche