Dziś kolejna degustacja:
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Ładna drobno-pęcherzykowa czapa piany w kolorze écru. Utrzymująca się. Lacing w postaci niskiej-obręczy okala ścianki szkła. Barwa dosłownie bursztynowa - zmętniona. W aromacie delikatny słód - zbożowe powiewy. W smaku tym razem już jest lepiej. Czuć, że piwo jest wyraźniejsze, pełniejsze oraz głębsze. Świeżo-zbożowe. Wysycone moim zdaniem idealnie. W końcu pijalne. Moje drugie spotkanie z tym \"Szyszakiem\" i muszę podnieś notę o jedno oczko w górę.
Wysycenie: średnie
Warka do: 30.05.2019/137

Piana jasno-beżowa drobno i średnio-pęcherzykowa. Dziurawiąca się - opadająca. Brak jakiegokolwiek lacingu. Barwa ładna herbaciana - zmętniona. Aromat z butelki jest znacznie wyraźniejszy niż ze szkła po wlaniu...Naprawdę trzeba bardzo wytężyć węch by się czegoś tu doszukać... Mianowicie bardzo, bardzo delikatna nuta słodowo - chlebowa. W smaku mało wyraziste.. (piwo jest naprawdę delikatne a przez jego charakter jak i niską zawartość ekstraktu 10,5% jest w odczuciu nieco wodniste moim zdaniem i bez głębi..)
Wysycenie: średnie
Warka do: 02.04.2018r.

Piana biała z elementami beżu, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się, lacing praktycznie nie występuje. Barwa ciemniejsza bursztynowa, nie do końca klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu wyraźne nuty karmelowe, chlebowe akcenty, lekka paloność i podbudowa słodowa. W smaku słodkie, karmelowe, subtelnie przypalany aftertaste, słabsza kontra kwaskowa, goryczka iluzoryczna, niezalegającą o profilu chlebowym, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Jan Olbracht, etykieta w pomarańczowej kolorystyce, graficznie nic specjalnego tutaj nie ma, natomiast jest solidnie opisana. Warka 03.01.2018. Poprawny Szyszak, w mojej opinii mieszczący się pomiędzy przeciętnym jasnym a bardzo dobrym ciemnym. Bursztynowo-karmelowy klimat, trochę chleba, ciut paloności. Pijalność na zadowalającym poziomie, przyjemne w odbiorze. Szyszak Bursztynowy moim zdaniem na 6 z plusem.