Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Trochę dziwi mnie tak niska ocena tego piwa. Fakt, cudów nie ma, ale tragedii również nie...
Najwyżej, że w aromacie, bo tutaj aż roi się od DMS. Sporo gotowanych warzyw z delikatną, przyjemną cytrusową nutą. W smaku jest dużo lepiej, słód monachijski jest ewidentnie wyczuwalny ale jak na mój gust to dobrze. Goryczka jest bardzo przyjemna, idealnie dobrana do parametrów piwa. Można wyczuć chmielowe nuty w postaci cytryny, grejpfruta bądź kaki.
Szkoda tylko tej ceny (6 ziko), za 4,50 bym się jeszcze pokusił.
Kolor ciemne złoto, klar. Piana ładna, średnie ziarno, wysokość solidna. W aromacie raczej rześkie, słodowo-owocowe, ale ciężko powiedzieć, by promieniowało chmielem. W smaku raczej wytrawne, ale jakaś goryczka z hameryki majaczy. W sumie tyle, ale czy ktoś oczekiwał więcej? Dla mnie powyżej oczekiwań.
Siłą tego piwa jest goryczka. Jak na lekkiego lagera, nachmielenie na dobrym poziomie. Trochę zalegająca i łodygowa ale daj Boże zdrowie taki poziom IBU w lagerze. Fajnie prezentuje się w szkle. piana dobra, gęsta i puszysta. Średnio i drobno pęcherzykowa. Długo pozostaje w szkle z ładną koronką. Aromat to klapa. Niewiele się tam dzieje. Mdło, słodowo i odrobinę cytrusowo. Smak to już lepszy poziom odczucia w ustach. Daleko do pochwał ale spokojnie da się wypić. To piwo to jak obecna kwietniowa pogoda:)
W smaku jest to samo co w wersji z Zibi i Amora Preta - toćka w toćkę: karton, piołun i brak jakiejkolwiek pijalności. Sorry, ale tego się nie da pić. To smakuje jakby ktoś wsypał do butelki zawartość popielniczki. Jagiełło nie umie w nową falę.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Bob
Najwyżej, że w aromacie, bo tutaj aż roi się od DMS. Sporo gotowanych warzyw z delikatną, przyjemną cytrusową nutą. W smaku jest dużo lepiej, słód monachijski jest ewidentnie wyczuwalny ale jak na mój gust to dobrze. Goryczka jest bardzo przyjemna, idealnie dobrana do parametrów piwa. Można wyczuć chmielowe nuty w postaci cytryny, grejpfruta bądź kaki.
Szkoda tylko tej ceny (6 ziko), za 4,50 bym się jeszcze pokusił.
Lukasz
Chrisrks
lucalinvail
W smaku jest to samo co w wersji z Zibi i Amora Preta - toćka w toćkę: karton, piołun i brak jakiejkolwiek pijalności. Sorry, ale tego się nie da pić. To smakuje jakby ktoś wsypał do butelki zawartość popielniczki. Jagiełło nie umie w nową falę.