Aromat znikomy, da się wyczuć coś jak karmel lub kawę. Smak mocny wędzono śliwkowy, wręcz gorzkawy, jednak delikatniejszy od bałtyckiego portera. Zdaje się też słodszy niż Guinness. Zgazowanie niskie ale to raczej cecha gatunku. Ciekawe na spróbę ale nie moje klimaty, więcej po nie raczej nie sięgnę.

zapach kawa, paloność, wysycenie niskie+, w smaku kawa, lekka czekolada, paloność, wodniste, gorycz średnia kawowa, cena 6zł

Niecodzienne piwo, bo Brown Porter nie gości zbyt często na naszych stołach. Pięknie wygląda, mocno brązowej barwy,nieprzejrzyste. Piana ciemnobeżowa ,długo pozostaje w szkle z koronką w szkle. Aromat dobrze palonej ,mocnej kawy.Lekko alko w smaku. W tle czekolada,słodowe akcenty. Smak to również palone,kawowe i czekoladowe miksy. Niewysokie wysycenie,lekko wodniste ale to w Brown nie jest wadą. Bez dwóch zdań, bardzo ciekawy Porter na brytyjskich chmielach.

Kolor ciemnobrązowy, lekko mętny. W zapachu jakies rodzynki, śliwka. Piana ciemna, spora, ale szybko opada. W smaku słodycz, lekka goryczka, palony słód, rodzynki, śliwki, jakaś pralinka. Dobre, smaczne za 4,89 zł w Lidlu.