W aromacie tropiki i białe owoce. Piwo trochę wyskoczyło z puszki. Piana średnio obfita, drobnopęcherzykowa. Barwa żółta, soczyste, hazy. No fajne. W szkle ananas, gujawa. No tropikalnie. Średnie wysycenie. Fajne ciało. Piwo bardzo gładkie. Mega soczyste. Nie soczkowe. Owocowość przeciętna. Głównie cytrusy i tu zdziwko, bo aromat sugerował inne smaki. Delikatna słodycz, złamana raczej niską goryczką. Trochę mało wyraziste. Liczyłem na więcej. Kolejna Ipka z Hopito i kolejny raz czuję trochę niedosyt.

Barwa żółtopomarańczowa , zmętniona całkowicie. Piana biała , głównie średnie oczka , mało drobnych. Jest ona średniej trwałości i zostawia solidny lacing. W aromacie owoce cytrusowe zdecydowanie , jakieś tropikalne też pewnie. W miarę soczyste , pachnie solidnie choć bez buchania chmielem. Ciężko wskazać jakiś konkretny owoc. W smaku fajne ciało , niska goryczka , gaz poniżej przeciętnego. Jest lekka słodycz , lekka soczystość. Są owoce cytrusowe i tropikalne od chmieli ale nie jest to jakaś bomba. Piwo gładkie , ciężko wskazać jakiś konkretny owoc. Standardowo bym powiedział , białe owoce i tak dalej. Solidna 7 , może nawet 7,5 coś pomiędzy. Warka do 07.07.2021

Kolejne świetne piwo od Hopito. Złożony, ciekawy smak. Mętne, nieźle zadziałały w nim płatki pszenne i owsiane, które sprawiają, że piwo jest mega pijalne.