Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Mętna słomka z tragiczną pianą. Daje po nosie chmielem. I wcale nie mniej jakimś żurem. Kwaśne na granicy akceptowalności. Klasyczny chmiel i goryczka trochę to pudrują. Podpadziocha nr 2.
Piwerko z datą 16.04.25 Wygląd: Piana niezbyt obfita, dość szybko opada. Zostawia pierścień. Lejsingu brak. Piwo mętne, głębokie złoto, sok jabłkowy. Aromat: nieco przypomina chmiel, ale to nie ten zapach. Pachnie kwaśnie, nieprzyjemnie. Jak jakiś stary chmiel. Zapach dość intensywny. Kojarzy mi się ze starymi, znoszonymi gaciami. Słodowości nie czuje. Jest źle. Pewnie ktoś bardziej ogarnięty rozpoznałby ten zapach (jakiś aldehyd octowy czy coś...). Pierwsze skojarzenie to stary chmiel. Rzeczywiście, jakieś zielone jabłka. Smak: Wysycenie wysokie. Kwaśne w smaku. Kojarzy mi się z żulerskim piwem \"grodziskie\". Nie wiem o czym to świadczy, na pewno bardziej wprawiony piwosz nazwie ten smak. To jest kwaśne. W tle majaczy goryczka, ale niezbyt wyrazista. Słabo pijalne, bo poprostu niedobre. Goryczka ziołowa, coś tam się utrzymuje w ustach, ale nie jest jakaś przyjemna, zwłaszcza w porównaniu z ciałem tego piwa. Lipa. Ogółem: kupiłem to piwo w ciemno, wyglądało na półce solidnie, jak fajne kraftowe piwko, w stylu niemieckich pilsów. Dostałem za to niedorobione piwo, pachnące starymi gaciami, smakujące jak piwo za 2.29 z pobliskiego GSu. W zasadzie broni się tylko wygląd tego piwa, który też nie jest powalający. Kompletna porażka, nie polecam. Wolałbym mieć teraz przed sobą jakiegokolwiek polskiego koncerniaka. Odradzam
Jeszcze ta goryczka w ustach powiedzmy, że jakoś tam może się bronić, ale teraz szukam na siłę plusów. Za to zapach to dramat, jak się mocno zaciągnę, to pojawia mi się niemalże odruch wymiotny
Kupione za 7 zł, uważam tę cenę i piwo za oszustwo, zwykły skok na kasę, liczenie na nieświadomość klienta. Szkodnicy sprawy kraftowej, bo Janusz stwierdzi że po co kupować za 7zł browar, który jest gorszy od tatry? To trzeba być głupim przecież... Wstyd
Tragiczne piwo. Wczoraj znowu o tym zapomniałem i kupiłem ten syf. Browary w Jeleniej Górze to skandal. Tylko ROCH. Miedzianka, Dolina Bobru i te kontraktowe śmiecie to nie jest piwo.
Piłem to piwo kilka dni temu w Szklarskiej Porębie (długa data, bo do 24.10.2024). I właściwie wszystkie trzy piwa, które piłem sprzedawane pod tą marką, nie zachwyciły. Ani Pils, ani APA, ani IPA. Każde z nich dość nijakie, za grzeczne; do tego w pilskie, który miał najprzyjemniejszą chmielowość, były też nuty starego chmielu. Może i paradoks, ale czuć było na początku przyjemną szlachetną goryczkę i smak chmielu, które po chwili zabijał stary chmiel, czyli przepocone skarpety etc.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gandalfino
Grisza44
Wygląd: Piana niezbyt obfita, dość szybko opada. Zostawia pierścień. Lejsingu brak. Piwo mętne, głębokie złoto, sok jabłkowy.
Aromat: nieco przypomina chmiel, ale to nie ten zapach. Pachnie kwaśnie, nieprzyjemnie. Jak jakiś stary chmiel. Zapach dość intensywny. Kojarzy mi się ze starymi, znoszonymi gaciami. Słodowości nie czuje. Jest źle. Pewnie ktoś bardziej ogarnięty rozpoznałby ten zapach (jakiś aldehyd octowy czy coś...). Pierwsze skojarzenie to stary chmiel. Rzeczywiście, jakieś zielone jabłka.
Smak: Wysycenie wysokie. Kwaśne w smaku. Kojarzy mi się z żulerskim piwem \"grodziskie\". Nie wiem o czym to świadczy, na pewno bardziej wprawiony piwosz nazwie ten smak. To jest kwaśne. W tle majaczy goryczka, ale niezbyt wyrazista. Słabo pijalne, bo poprostu niedobre. Goryczka ziołowa, coś tam się utrzymuje w ustach, ale nie jest jakaś przyjemna, zwłaszcza w porównaniu z ciałem tego piwa. Lipa.
Ogółem: kupiłem to piwo w ciemno, wyglądało na półce solidnie, jak fajne kraftowe piwko, w stylu niemieckich pilsów. Dostałem za to niedorobione piwo, pachnące starymi gaciami, smakujące jak piwo za 2.29 z pobliskiego GSu. W zasadzie broni się tylko wygląd tego piwa, który też nie jest powalający. Kompletna porażka, nie polecam. Wolałbym mieć teraz przed sobą jakiegokolwiek polskiego koncerniaka. Odradzam
Grisza44
Grisza44
ArdianK
Borsuk77