No dobry aromat. Bardzo palony i czekoladowy. Uwielbiam takie rzeczy. Nuty melanoidynowe się pojawiają. Połączenie czekolady i paloności obłęd. Piana bardzo słaba. Piwo czarne, nieprzejrzyste. No w szkle to samo, tylko dwukrotnie intensywniej. No pyszotka, takie trochę też cukierki kukułki. Pyszności. Tak dobrego, klasycznego Stouta i ułożonego nie piłem dawno. Jestem zaskoczony, bo nie spodziewałem się takiego dobrego piwa. Najpierw ciało, jest męga gęste. Turbogładkie. Aksamitne. Lekkie jest wysycenie. W smaku początkowo czekolada, ale nie taka wybitnie gorzka. Następnie zmienia się to w kawę i tu już mamy bardziej gorzko. Całość jest okraszona fajną palonością. Piwo jest likierowate. Jest kwaśność od słodów palonych. Jest jedna rzecz, której mi tu brakuje. Goryczka. Jest widocznie niska i słaba. Samo piwo nie jest zbyt słodkie, więc brak tej goryczki nie spowodował tu katastrofy, ale jej brak jest widoczny. Piwo pyszne. Polecam. To niemal książkowy Stout.

Wygląd: barwa ciemnobrunatna,. piana niewielka szybko zanika zupełnie, nasycenie niskie.
Zapach: czekolada, kawa, nie co dymu, ciemne słody.
Smak: czekolada, kawa, lekko kwaskowe, nieco słodkie, goryczka niska.

Barwa czarna , zmętniona całkowicie. Piana mocno beżowa , drobna , w miarę trwała i zostawia niezły lacing. W aromacie jest chmiel , niby Sabro ale kokosa brak , bardziej mandarynka . I żywica też , nie wiedział bym że to ciemne piwo po aromacie. W smaku tu już czuć ciemną stronę mocy. Dalej cytrus , żywica , mandarynka może być faktycznie z Sabro. Lekko palone , goryczka niska. Bardziej z tych wytrawnych. Gaz niski , świetnie ułożone. W miarę pełne , nie mam większych zastrzeżeń. Czuć że była użyta laktoza. Bardzo dobre , gdyby był kokos z Sabro było by jeszcze lepsze pewnie. Jest klasycznie dla stylu , tego oczekiwałem. Warka do 01.10.2021

Dobre w smaku i aromacie piwo typu imperial stout. Ma swoją moc, lecz przede wszystkim jest treściwe i charakterne. Dobrze ukryty alkohol. Polecam