Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
W zapachu czuć na początku cytrusy ale po ogrzaniu piwa wychodzą nuty karmelowe. w smaku dominuje taka ,,cierpka\" zalegająca goryczka. Piwo średnie tak na raz .
Wygląd: kolor ciemno brunatny, delikatnie nieprzerzyste, piana raczej ecru, ładny lacing Zapach: pachnie jak porter bałtycki ze sztampowymi chmielami amerykańskimi, ale dosyć leciwymi, czyli takie przegniłe mandarynki wpadające w przepoconą skarpetę, AIPA z Kormorana często tak pachnie (wyłączywszy te ciemne nuty) Smak: Jak się patrzy na etykietę to bogactwo składników, w smaku nie czuć tych chmieli nie czuć grama Equanota, ani tym bardziej Sorachi Ace, a mogłyby je mocno podbić, smakuje jak taki wodnisty porter bałtycki z delikatnym muśnięciem chmielami amerykańskimi, cytrusowmi, choć goryczka jest fest, mocna czekoladowość, karmel, melanoidynowość. Piwo jest dosyć świeże i mocno nieułożone, ale też umówmy się, Black IPA pije się świeże, to że to piwo nie przypomina tego stylu to inna sprawa. Gryf ma to do siebie, że robiąc piwa nowofalowe kompletnie nie trafia w styl, ale te jako piwa są ok, tu jest podobnie: mamy takiego bałtycko-ruskiego portera (pełniejszego dunkel lagera) z amerykańskich chmielem dodanym tak jakby bardziej na goryczkę niż na aromat ;)
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Kindi
Krzysiek80
nietzsche
Zapach: pachnie jak porter bałtycki ze sztampowymi chmielami amerykańskimi, ale dosyć leciwymi, czyli takie przegniłe mandarynki wpadające w przepoconą skarpetę, AIPA z Kormorana często tak pachnie (wyłączywszy te ciemne nuty)
Smak: Jak się patrzy na etykietę to bogactwo składników, w smaku nie czuć tych chmieli nie czuć grama Equanota, ani tym bardziej Sorachi Ace, a mogłyby je mocno podbić, smakuje jak taki wodnisty porter bałtycki z delikatnym muśnięciem chmielami amerykańskimi, cytrusowmi, choć goryczka jest fest, mocna czekoladowość, karmel, melanoidynowość. Piwo jest dosyć świeże i mocno nieułożone, ale też umówmy się, Black IPA pije się świeże, to że to piwo nie przypomina tego stylu to inna sprawa. Gryf ma to do siebie, że robiąc piwa nowofalowe kompletnie nie trafia w styl, ale te jako piwa są ok, tu jest podobnie: mamy takiego bałtycko-ruskiego portera (pełniejszego dunkel lagera) z amerykańskich chmielem dodanym tak jakby bardziej na goryczkę niż na aromat ;)