Grimbergen to piwo klasztorne. Warzone jest według receptur klasztornych pod nadzorem 25 mnichów. Grimbergen Blonde jest trunkiem o złocistej barwie, kremowej pianie i intensywnym smaku, z wyczuwalnym aromatem lukrecji, miodu i orientalnych przypraw.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
DoscGosc
piana drobna niezbyt obfita, ładny lacing
zapach: goździki, banan, miód
smak: goździki, przejrzałe owoce, banan
dość duże wysycenie
anishol
Pachnie słodowo, trochę nędznie.
Ciemne złoto, klarowne, wysoka piana, grubopęcherzykowa
Słodowe, puste, kwaskowate i nijakie. Mało tu Belgii. Smakuje jak lekko podrasowany strong.
Porażka, okropne piwo.
weizenfan
Aromat: w butelce słodki, ładnie bananowy, lekko goździkowy, trochę kwiatowy, przyjemny. W szkle mocne fenole, przyprawy, gałka muszkatołowa, goździk, kwiatki.
Kolor: złoty, piwo jest klarowne.
Piana: wysoka, drobnopęcherzykowa, zbija się, opada wolno. Lacing ubogi.
Smak: oj, niestety te pierwsze łyki aż mnie odepchnęły. Nie wiem czy to powinno tak smakować, jeżeli taki jest smak docelowy, to pozostaje trochę współczuć. Piwo jest przeraźliwie słodkie od pierwszego łyka, a jednocześnie wodniste i nijakie. Pełnia raczej niska, nawet nie umiarkowana. Treściowo to piwo naprawdę stoi bardzo nisko. Na języku wyczuwalne lekkie fenole, jest trochę gałki muszkatołowej, pieprzu, ale nie ma osadu drożdżowego, więc nie ma kremowości, to jest po prostu pachnący, wodnisty lager. Goryczki nie ma. Finisz bardzo krótki, pusty, leciutko fenolowy, przyprawowy, trochę cukrowy, mało przyjemny. Wysycenie średnie. Pijalność umiarkowana.
Ogólna ocena: w sumie to nie wiem po co takie piwa istnieją, bo degustacyjnie nic się nie dzieje, a kosztują sporo i pragnienia też nie gaszą. Na plus jedynie zapach, naprawdę przyjemna, pachnąca Belgia.
Kupione: 13.04.2024, Auchan, cena: 5.99zł, data ważności: 29.12.2024
Gość