Ile to wody upłynęło jak piłem po raz ostatni piwo z Browaru Golem? Pamiętam mieli w zeszłym roku wpadkę z zakażonymi piwami i od tatmtej pory odpuściłem ich sobie. Nie przepadam za Black IPA, piwo w dodatku jest z aromatem kokosowym i jest 10 miesięcy po dacie ważności. Nie brzmi zachęcająco. Spróbujmy. No w aromacie przyjemnie. Jest sporo kokosa i czekolady. Lubię to połączenie i tu nawet wyszło. Piwo praktycznie czarne, jest średnio obfita piana. Po przelaniu do szkła mamy ten słonecznik. Lekki karmel i dalej czekolada. Powiem tak dobre, bo myślałem, że będzie gorsze. Wysycenie z tych niższych. Ciało średnie. Bardzo gładkie. Takiej gładkości tutaj się spodziewałem. W smaku trochę czekolady, trochę karmelu. Na aftertaste lekki powiew kokosa. Piwo tylko ciut jest słodkie. Trochę za dużo tu karmelu, a za mało czekolady jak dla mnie. Nie czuć paloności no wcale. Jest taka charakterystyczna kwaśność od słodów palonych. Pijalne. Jak na tyle po terminie jest dobre.

Barwa czarna , zmętniona całkowicie. Piana beżowa , drobna , trwała i zostawia ładny lacing. W aromacie kokos zdecydowanie , zdecydowanie zdominował aromat. Nie czuć nic innego w aromacie. W smaku bardziej zbalansowane to piwo. Jest kokos oczywiście , jest paloność , niezła goryczka , wytrawne , fajne ciało. Niski gaz , piwo szybko znika. Trochę za mało czuć chmieli jak na Black IPA , bardziej się pije jak American Stouta. Oprócz tego nie mam się czego czepiać. Piwo smaczne , choć nie do końca stylowe , gdyby było czuć te chmiele to bym nie narzekał bo lubię Black IPA które są palone i czuć w nich chmiel i nie uważam że nie są stylowe. Ale tu tego chmielu brakuje. Niby jest jakaś żywica , ale to za mało jak na takie piwo. Fajny kokos , gdyby zmienić nazwę stylu na etykiecie była by 8 a tak muszę dać 7 na 10. Warka do 29.05.2021

zapach kokos, w głębi amerykański chmiel, wysycenie średnie, w smaku karmel, kokos, kawa, bardzo rześkie, miejscami mdłe, paloność, popiół, zamiast chmielowego popiołowy aftertase, gorycz średnia, rześka, cytrusowa, ogólnie w moim odczuciu nie jest to black ipa ponieważ ma za dużo nut popiołowo-palonych, poza tym piwo nie jest zgrane, ten kokos nie komponuje się z resztą, cena 11,50zł

Piana beżowa, drobno i gruboziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu wyraźna nuta kokosowa, dalej palony akcent, kawa oraz czekolada, subtelny żywiczny i cytrusowy aromat. W smaku mocny aromat kokosa długo utrzymuje się na podniebieniu, konkretna kontra kwaskowa, dużo palonych nut i karmelu, czekolada deserowa, mniej kawy, goryczka lekko zalegająca o profilu ziołowym, żywiczno-cytrusowy finisz, przeciętna ilość ciała, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny, etykieta w czarno białej kolorystyce, w miarę wyczerpująco opisana. Warka 05.10.2020. Ten aromat kokosowy... nie jestem jego fanem i gryzie mi się z żywicznym i palonym Black IPA... Nie jest to złe piwo, ale nie wpasowuje się w moje gusta smakowe... dlatego mogę dać maksymalnie 6 z plusem.