Karmelowe, lekkie

karmel z wodą, otoczony chemiczną gorychą

Piana bardziej beżowa niż biała, drobno i gruboziarnista, nie prezentuje się zbyt okazale w szkle, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się, pozostawiając całkiem ciekawy lacing na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza rubinowa, nie do końca klarowne i przejrzyste, nieznacznie tylko zmętnione. W zapachu przede wszystkim nuty karmelowe i ciasteczkowe, dalej drożdżowe akcenty, po ogrzaniu ujawnia się alkoholowa woń, lekka landrynka. W smaku słodziutkie z wyraźnym przyprawowym klimatem jakiś czas utrzymującym się na podniebieniu, później do głosu dochodzi karmelowa słodycz, goryczka iluzoryczna, tak samo jak kontra kwaskowa, chemiczna landrynka coraz bardziej zaznaczona, w tle ciasteczka, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Gloger, etykieta w czerwonej kolorystyce, graficznie jak każda z tego browaru ujdzie w tłoku, w miarę dobrze opisana, chociaż oczywiście nadal brak informacji i chmielach użytych do produkcji tego piwa. Warka 29.12.2017. Piwo bardzo podobne do Krasnej Jędzy z tegoż browaru z tym że Irish zostało zastąpione \"Polishem\". Jest to słodki, przyprawowy wyrób, jak większość od Białostockiego browaru. Jakieś walory smakowe posiada, ale według mnie nie wystarczające aby wystawić ocenę wyższą niż 6 z minusem. Ciasteczka, karmel i trochę landrynki, to moja recenzja.

Karmelowe w zapachu w smaku nijakie troszkę na plus jedynie fajna goryczka ziołowa.