W aromacie taki miks białych owoców i cytrusów. Soczkowo. Taka trochę owsianka. Najmocniej wyczuwalne są białe winogrona. Piana średnia, drobno i średnio pęcherzykowa. Wygląd super. Żółte, hazy, soczyste. W szkle jednak więcej cytrusów. Wysycenie niskie. Piwo smakuje jak regularna Ipka a nie Session IPA. Bardzo gładkie. Tak ta gładkość to pierwsze co się rzuca w oczy. Bardzo przyjemne odczucie w ustach, Piwo ma 13,5 BLG i wcale tego nie czuć, bo piwo sprawia wrażenie jakby miało z 15 BLG. Owocowość przeciętna, ale klimat białych owoców i cytrusów jest zaznaczony. Jednak bardziej wyczuwam tu cytrusy. Dość wytrawne. Goryczka taka bym powiedział średnia, króciutka i taka cytrusowa. Piwo soczkowe. Smaczne to piwo, a w kategorii Session IPA to już naprawdę bardzo dobre. Piwo dające satysfakcję podczas próbowania.

Piwo owocowo goryczkowe
kolor cytrynowo pomarańczowy, mętne
piana dość duża, utrzymuje się dość długo
w smaku przebija się na pierwszy plan cytryna, gorzki grapefruit, pomarańcza i znaczna goryczka
piwo dla lubiących goryczkowe smaki

Bardzo mętne, duży hoprate jak na session, bo aż 17g/L. Aromat bardzo złożony, lecz nie do końca przyjemny. W smaku bardzo, ale to bardzo chmielowe. Enigma i Galaxy na pierwszym froncie. Dość mocne jak na session, gdyż aż 5,4%. Lubię australijskie chmiele, także jest dobrze.

Piwko o żółtej barwie z lekko pomarańczowym odcieniem, całkiem mętne. Piana dość wysoka, ładnie zdobi szkło, zostaje lacing i cienki kożuszek. W zapachu owoce tropikalne skażone nutą kiszonej kapusty. W smaku wytrawne. Zbożowe tło uzupełnia lekko albedowa goryczka. Warka 23.10.2021. Kupione w sklepie z kraftami za 12,60 zł (puszka).