Aromat gruszkowo - owocowy, jogurtowy. W smaku idealnie kwaskowe, gruszkowe i orzeźwiające. Nawet w tak paskudny, deszczowy dzień wypiłem ze smakiem.

Piwko bardzo mętne, o miodowej barwie. Piana średnio wysoka, po opadnięciu nie znika, coś tam na powierzchni majaczy. W zapachu multiwitamina i trochę gruszki. W smaku kwaśne, orzeźwiające, czy gruszkowe? No, raczej nie, bo gruszka nie kojarzy mi się z kwasem. Nectarine było bardziej przekonujące. Warka 01 09 2024. Kupione w Lidlu za 9,99 zł (puszka).

Bardzo kwaśne jak na gruszkę. Gruszka w aromacie i smaku to fakt, ale wolę ten owoc w wersji pastry. Można sztukę wypić, ale bez rewelacji.

Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, powoli dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca całkiem trwały lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza piaskowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste. W zapachu gruszkowo, owocowo, jogurtowo, mlecznie. W smaku kwaśne, orzeźwiające, gruszka wiedzie prym, jogurcik, zboże, mleczność, gładka faktura, wysycenie na średnim poziomie. Degustowane w wersji puszkowej, klimatyczna oprawa graficzna, dobrze choć nie wyczerpująco opisana. Warka 01.09.2024. Wypiłem po dość ciężkim biegu także ugasiło pragnienie wzorowo w ten ciepły, letni dzień. Generalnie niby nic a cieszy, ode mnie 7.