Piana beżowa, drobnoziarnista, całkiem gęsta i puszysta, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu słodkie mleczne nuty, dużo palonej kawy, czekolada, wanilia, kakao, wybitnie deserowy profil. W smaku oj słodkie, karmelowe, ulepkowe, czekolada deserowa, finisz lekko kwaskowy mocno kawowy, mleczność, dobrze zamaskowany alkohol, prażoność, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Degustowane w wersji puszkowej, ciemna oprawa kolorystyczna, klimatycznie wykonana graficznie, dość ubogo opisana. Warka 02.02.2023. Poleżakowałem około roku, degustowane w dzień daty przydatności. Niepotrzebnie leżało, mega słodki, ulepkowaty stout o profilu kawowym, gdzie przyjemna kawa ginie pod mleczną słodyczą...6 z plusem to zdecydowane maksimum za tak przeciętny balans.

Barwa ciemno brunatna, gęsta beżowa piana, nieprzejrzyste. Aromat kawa i czekolada. W smaku przypomina bardzo napoje typu ice coffee, po ogrzaniu o dziwo stracił na smaku jak i aromacie. Treściwe, kawowe bez nut sztuczności, alkohol w ogóle niewyczuwalny, dość słodkie w typie mlecznym. Przy dłuższej konsumpcji po ogrzaniu zmieniło się nieco w mleczny ulep. Także po ogrzaniu pojawił się sos sojowy. Piwo przeleżało około roku, konsumowane miesiąc przed datą przydatności z puszki.

Mocne smakowe piwo. Kawa i słodkość, zapach palone słodu. Silna sprawa. Polecam.

Znakomitość w wykonaniu FF! To piwo ma potężne parametry i nie jest to para w gwizdek. Niesamowicie aromatyczna brazylijska kawa dostarcza aromatu i smaku.Piwo ze swoją puszystą, gęstą i bardzo zwartą brązową pianą świetnie prezentuje się w szkle. Nieprzenikniona ciemno brązowa barwa piwa robi wrażenie. Jedyny minus to fakt,że piwo jest trochę za słodkie. Goryczka i wysycenie niskie. Co ważne pomimo takich cyfr,piwo totalnie ukrywa alkohol.Imperial stout w genialnym wykonaniu!