Barwa przygaszonego złota. W aromacie cytrusy, słodkie owoce, wyraźna bergamotka. W smaku idealny balans między goryczą a słodową kontrą. Idealnie wkomponowana herbata.
Piwo refermentowane - przed otwarciem polecamy lekko schłodzić wstawiając butelkę na kilka godzin do lodówki i przelać do szkła zostawiając na dnie jedynie naturalny osad.
Składniki: woda; chmiele: Summit, Zeus, Citra; słody: Pale Ale, Caramunich®; dodatki: herbata Earl Grey; drożdże.
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane, zawiera naturalny osad drożdżowy.
Dostępne w butelce o pojemności 500 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
jover
Gość
Barbarossa
Recenzję mogą być połowiczne.
Z tym piwem mam problem. Ja wypiłem z kranu, to mnie orzeźwiło, herbatka posmakowała, spodobało mi się. Zaopatrzyłem się w butelkę i... cholera nie mam pojęcia co się stało, ale to było zwyczajnie nie pijalne. Nie to że nie dobre, tego się pić nie dało. Każdy kolejny łyk cofał, zapach był tak chmielowo łodygowy, a w smaku narastał, że to piwo po prostu rosło w ustach i powodowało wręcz odruch wymiotny. Wylewając do zlewu jak mi się cały zapach rozprzestrzenił to nawet gryzło po nozdrzach. Nie mam pojęcia jak to piwo ocenić, najprawdopodobniej było zepsute, chodź warka świeża, jak nie, najświeższa. Z retrospekcji z kranu polubiłem, z butelki niemal nie wyplułem.