To piwerko ma swój urok który wpada w me gusta, bardzo lubię

Super! A już myślałem że Polacy nie umieją warzyć dobrych jasnych lagerów a tu miła niespodzianka! Nie jest w ogóle wodniste ma mocny wyrazisty smak... Przy tym nie jedzie spirytusem jak na piwo o takiej zawartości alkoholu. Myślę też że nazwa \"Dębowe\" nie jest przypadkowa bo wydaje mi się że czuć posmak dębowej beczki w tym piwie... Dzisiaj znów piłem ale z puszki i co prawda mam wrażenie że jest troszeczkę gorsze niż z butelki ale cóż... Aluminium nikomu nie służy. Jedno jest pewne - Tyskie i Żywiec zostawia daleko w tyle!

Lane z puchy. Warka 14.04.24. Piananieregularna, trwała, z lacingiem. Piwo z wysyceniem średnim do niskiego, klarowne, złote. W aromacie nikła słodowość, landrynka, zielone jabłuszko, w miarę picia pojawiają się nuty miodowe czyli pewnie utlenienie, brak nachmielenia. W smaku niestety dominuje tępa słodowa podstawa, brak kontry ze strony jakiejkolwiek goryczki. Piwo płaskie, ciężkie, męczące, dość słodkie, bez szerszego spektrum i kontekstu. Zdaję sobie sprawę, że segment piw mocnych zaliczył i może słusznie spory regres niemniej wydaje się, że gdy piłem je na przełomie lat 90-tych i w pierwszej dekadzie XXI wieku, było jednak dużo lepsze.

Na uja wy dajecie tam ten syrop glukozowo fruktozowy? Jak to ma być piwo premium to przestańcie dziadować!