Piwo o dobrej barwie, słabej pianie, i wyraźnie kwaśnym smaku. Ponad miesiąc do końca gwarancji jak na niepasteryzowane. Dość trudno uznać za dobre.

Dziś kupiłem i wypiłem. Szczerze piwo bez smaku, jakbym samą wodę z pianką pił. Brak tu tego wow, brak wyrazistego smaku, goryczki, poprostu taki se. Cena tragedia, 6,50 zł. Nie warto. Jeśli ktoś chce zaistnieć na rynku piwnym to nie może wchodzić z byle jakim produktem z ceną z grubej rury. Piwo nie warte swojej ceny.

Barwa lekko zmętniona złota. Piana biała , drobna , trwała i zostawia ładny lacing. W aromacie pachnie mi jak pils bez diacetylu. Może delikatnie jest DMS czyli nuta gotowanych warzyw ale głowy bym uciąć nie dał. Pachnie jak pils wg mnie. Jest słód pilzneński użyty więc w sumie nie dziwie się. W smaku w ogóle nie czuć że to 10 ekstraktu tylko. Jest w miarę pełne , ma średni gaz i niezłą goryczkę nawet jak na lagera. Choć cały czas się czuje jak bym pił pilsa. Wytrawne , słodowe , bałem się że będzie syf. Jak dla mnie nie ma dms o który bym podejrzewał w aromacie. Niezłe choć oceniając wg stylu to nie jest lager. Dlatego dam ocenę 6 na 10. Ciekawe jak smakuje od nich pils którego też wypiję niedługo. Wątpię żeby się pomyliły etykiety ;) Warka do 04.05.2021