Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Bardzo drobna w strukturze pęcherzykowej piana w odcieniu écru. Puszysta i utrzymująca się dłużej. Lacing bardzo obficie zaznaczony, wręcz oblepiony po całości ścianek szkła, zachowując swą strukturę w postaci bardzo delikatnych \"firanek-falbanek\". Barwa bardzo ładna! Żółta (słoneczna) - zmętniona. W aromacie dużo wyczuwalnej żywicy. Są też cytrusy, \"tropiki\" (lecz delikatnie stłumione, jeśli chodzi o podaną temp. serwowania przez producenta: 4-7 °C, jest ona zdecydowanie za niska. Proponowałbym śmiało od 7 °C i w górę...) oraz powiew karmelu w tle z lekkimi biszkoptami i lekkim, maślanym powiewem. W smaku przyjemne, kremowe i bardzo smaczne. Wyraziste, jak i pełne, obfite w zasyp. Czuć gęstość cieczy (piwa), poprzez bogactwo składników. Odpowiednio pod styl zbalansowane jak i dobrane składniki. Goryczka fakt.., mogłaby być znacznie wyższa, lecz myślę, że to nie był główny zamiar głównego piwowara. Czuć owoce, czuć żywice, która również jest wyznacznikiem smaku goryczki, w tym wypadku nie zalegającej na finiszu. Wysycenie: niskie Warka do: 27.11.2019
Aromat bardzo ładny. Jest mega cytusowo oraz delikatne nuty żywiczne. Jest intensywnie i rześko. Ciemnożółte, zmętnione. Piana ładna, drobno pęcherzykowa, jest lacing. W snifterze wyczuwalne również owoce tropikalne. Mango, marakuja. Jest soczyście w ustach. Owocowo. Jest kremowe, gładkie. Ciało średnie, takie w sam raz. Goryczka średnia, taka iglasta. Generalnie goryczka mogłaby być wyższa. Piwo z kategorii tych wytrawnych. Podoba mi się ten moment przejścia początkowej owocowości w żywiczny finisz.
Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza miodowa, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu mocne nuty żywiczne, owocowe i cytrusowe klimaty, moc chmielowych aromatów, subtelne zboże i karmel, podbudowa słodowa. W smaku pełne i treściwe, żywica wyraźnie osiada na podniebieniu, ciekawy owocowy idący w stronę egzotyki finisz, goryczka stosunkowo mocno zalegająca o profilu ziołowo-cytrusowym, słabsza kontra kwaskowa, sporo karmelu, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Ciekawa sprawa, pierwszy raz piję Birbanta z puszki, która, w mojej opinii jest świetnie wykonana graficznie i wyczerpująco opisana, choć zauważalne są pewne niedociągnięcia jeśli chodzi o wykończenie puszki (ostre krawędzie). Warka 27.11.2019. Zdecydowanie bardziej treściwe niż podstawowa wersja, czuć efekt podwójnego chmielenia. Mocna, konkretna IPA, w mojej opinii trochę za mało NE, aczkolwiek to i tak wysoka półka. Brawo Birbant, ode mnie tym razem 7 z plusem.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
BRYNIU
Wysycenie: niskie
Warka do: 27.11.2019
David_Haye
Ciemnożółte, zmętnione. Piana ładna, drobno pęcherzykowa, jest lacing. W snifterze wyczuwalne
również owoce tropikalne. Mango, marakuja. Jest soczyście w ustach. Owocowo. Jest kremowe, gładkie.
Ciało średnie, takie w sam raz. Goryczka średnia, taka iglasta. Generalnie goryczka mogłaby być wyższa.
Piwo z kategorii tych wytrawnych. Podoba mi się ten moment przejścia początkowej owocowości
w żywiczny finisz.
Shinodin