Nie wiem czy piliśmy tą samą warkę Brajan36, ale ja odczucia mam kompletnie inne...

Średnio intensywny aromat w butelce. Bardzo słodki, pełny, nieco ciężki. Dominują nuty mocno dojrzałych słodkich owoców tropikalnych, do tego nuty karmelu w tle.

Piwo w bursztynowym kolorze, opalizujące, ze średnioobfitą, niezbyt gęstą pianą w kolorze ecru. Zbudowana jest ze średnich i drobnych bąbelków, która opada powoli, zdobiąc szkło.

Piwo niezbyt pijalne jak na IPA. W smaku słodowe, odnoszę wrażenie że piwo ma nieco posmak brzeczki lub przypalonego karmelu. Spora pełnia i słodycz. Goryczka średnio-wysoka, iglasta. Wysycenie niskie.

Mało interesujące piwo, ciężkie i mulące, coś czego po AIPA bym się nie spodziewał. Niektóre double IPA są bardziej pijalne i bardziej owocowe niż to piwo.

Warka:28/09/16

Barwa: bursztynowa , delikatnie zmętniona

Piana: prawie że identyczna jak Hoporaptusie , duże oczka , biała barwa , ładnie oblepia ścianki , pozostawia nie znaczną warstwę nie przecierająca się kołderka bardzo fajnie to wygląda ;

Aromat : z butelki : tu aromat karmelu nieco mniejszy wyłaniają się nuty owoców tropikalnych ; ze szkła : bardzo intensywne owoce tropikalne takie jak mango brzoskwinia , bardzo owocowy , kolejną zniewalającą wonią jest żywica w połączeniu z minimalnym karmelem , dużo tu czerwonych owców ;

Smak : początkowo słodki , ale nie karmel przechodzi tylko nuta słodkości do bardzo owocowego aromatu tropików , z 2 i kolejnym łykiem czuć dużo chmielu Simoce odpowiedzialnego za żywicę w tym piwku , bardzo przyjemny słodka goryczka po przełknięciu śliny robi się nieco ziołowo-chmielowa;

Piwo w porównaniu do Hoporaptusa mniej karmelowe , bardziej tropikalne Cascade zamienione na Simcoe i już mi bardziej odpowiada zdecydowanie lepsze od pierwszego AIPA z serii Beer and Tatto także bez zbędnego gadania smaczne , pijalne AIPA od Baby Jagi polecam , warte spróbowania