Miałem okazję spróbować kilkukrotnie wersję 2021. Mam paskudne wrażenie, że to piwo uległo infekcji. Drażniąca kwasowość przy każdym łyku i zdecydowanie za wysokie wysycenie. Artezan schodzi na psy jeśli przeznacza do sprzedaży piwo ewidentnie wadliwe.

Piana beżowa, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, dość szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca szczątkową formę lacingu na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu nuty palone, prażone aromaty, karmel, czekolada deserowa, orzechy, lukrecja, kakao, dzieje się tu naprawdę sporo moc ciemnych klimatów. W smaku słodkie, deserowe, dużo karmelu, dużo paloności, finisz wybitnie orzechowy z wyróżnieniem migdałów, trochę kakao, dobrze zamaskowany alkohol jedynie delikatnie rozgrzewający przełyk, goryczka adekwatna do stylu, lekka kontra kwaskowa, konkretna ilość ciemnego ciała, gęsta i oleista faktura, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Artezan, etykieta ciekawie wykonana graficznie, w miarę dobrze choć nie wyczerpująco opisana. Warka 30.06.2021. Leżakowane około roku, degustowane w dzień daty spożycia. Co miało się ułożyć to się ułożyło. Kolejny Herod do kolekcji po rocznej przerwie. Deserowy Imperialny stout, generalnie team słodyczka, ale bez przegięcia. Fajnego charakteru nadaje dodatek prażonych płatków migdałów(nie sztuczny aromat). Do delektowania się nawet w ciepły letni wieczór jak dzisiaj. Nie ma nudy jest wielowymiarowość, ode mnie 8 z minusem.

Gęste, całkiem czarne piwo z piękną pianą (jak na azocie), która jest dosyć wydatna, perfekcyjnie drobnopęcherzykowa i średnio trwała.
W zapachu przede wszystkim paloność, lekkie nuty rodzynki i śliwki suszonej, kawa.
W ustach pełne, bardzo słodowe (pozytywnie), przełamane zdecydowaną palonością i goryczką. Gorzka czekolada i kawa pojawiają się zdecydowanie, czego raczej nie mogę powiedzieć o migdałach (niestety). Gorycz jest lekko ziołowa.
Wyśmienity, klasyczny RIS. Bardzo mi smakuje i nie jest męczący lecz dosyć pijalny.

Gorzka czekolada, kawa, szlachetna alkoholowość, rozgrzewa, gładkie, czuję w smaku jednak te migdały na końcu, paloność delikatna, słodko, ale kończy się dość wytrawnie. Dobre!