Piana beżowa, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu słodkie nuty karmelowe, wanilia, kokos, lukrecja, coś jakby syrop klonowy, orzechy, biszkopt, mało beczki przejawiającej się tylko w kokosie. W smaku oczywiście słodkie, karmelowe, ciasteczkowe, trochę maślane, gęsta i oleista faktura, dobrze zamaskowany alkohol rozgrzewający przełyk, goryczka adekwatna do stylu, brak większej kontry kwaskowej, na finiszu orzech, kokos, marshmallow, muśnięcie beczki, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Artezan, etykieta w beżowej kolorystyce, klimatycznie wykonana graficznie, lecz ubogo opisana. Warka 25.05.2025. Degustowane świeże bez krzty leżakowania. Deser w płynie zdecydowanie, nigdy nie miałem okazji spróbować s'mores, ale myślę, że to piwo przybliżyło mi jego smak. Więcej beczki po bourbonie, mniej słodyczy i byłby sztosik. Cena mocno wygórowana, jej korelację do jakości oceniam na 7 z plusem.