How much Oz it is?

warka 27.11.15 / Barwa : głęboka czerń , po światło rubin , klarowny ; Piana : była beżowa nie za wielka po nalaniu szybko opadła do pierścienia , a trafla przypomina mi kawę która trochę postała; Aromat : palony , taki rodzynkowy , miejscami suszony , jest śliwka ; Smak:słodowe , bardziej kojarzy mi się z tani ciemnym piwem z porterem nie wiele go łączy ; wole zapłacić więcej i czuć że to prawdziwe piwo niż słaba jego namiastka ;)

Bardzo dobry mocny bałtycki porter robiony dla Lidla przez browar Amber. W swojej półce cenowej rewelacja.

W kategorii piw do 3 zł absolutna rewelacja, w kategorii porterów bałtyckich wygląda to znacznie słabiej. Szata graficzna korzystna nawiązująca do charakterystyki typowego portera, bez większych trudności trafiła w moje gusta. Najważniejsze jednak to co skryte pod kapslem : Aromat owocowo-deserowy, który wraz ze wzrostem temperatury nabierał szlachetności ? począwszy od suszonych śliwek (dominujących zresztą nad pozostałymi elementami bukietu) poprzez akcenty tostowe, na kawie i gorzkiej czekoladzie kończąc. Argus po przelaniu kreuje dość pokaźną beżową pianę zbudowaną głównie z małych i średnich pęcherzyków. Barwa klasycznej czerni, mieniąca się gdzie niegdzie ciemnowiśniowymi refleksami, praktycznie nieprzejrzysta. Smak natomiast dość płaski i prymitywny z dwoma, mocno zacierającymi się fazami. Otwarcie mocno słodkie z nutami śliwki i wiśni, przechodzące dośc dynamicznie w gorzki finisz gorzkiej czekolady i skąpanych w niej likierowych wiśni. Wszystko to jednak od początku do końca niemal takie same. Aczkolwiek bardzo korzystna cena łagodzi moje rozgoryczenie. Na plus także bardzo poprawne zakamuflowanie relatywnie wysokiej objętości alkoholu. Wielka szkoda, iż Argusowy Porter jest jedynie cykliczną edycją limitowaną, pojawiająca się co jakiś czas na lidlowych półkach.