Cieszę się że udało mi się dorwać kolejną, klasyczną pozycję od tego kultowego browaru. Jak napisał Brodzisław- piwo ma swój urok mimo że nie jest tak mocno nachmielone jak dzisiejsze piwa w tym stylu. Piwo bardzo szybko zniknęło z naczynia. Dodam, że dość mocno wyczuwałem akcenty szampańskie co troszkę mnie zaniepokoiło, bo to raczej nie powinno się zdarzać w piwach w tym stylu, z drugiej strony mam świadomość że piwo nie jest świeże po tam długiej podróży. Ogólnie bardzo pijalne i smaczne IPA. Anchor jest dla mnie browarem który warzy piwa typowo z początku ery piw rzemieślniczych (tak przynajmniej to sobie wyobrażam).

Kolor złocisty, lekko tylko zamglony. Piana biała z drobniutkich pęcherzyków tworzy ślad na szkle.
Aromat chmielowy ? kwiatowo-cytrusowy. W smaku słody kontrujące goryczkę w średnim poziomie w nucie ziołowej i cytrusowej. Jest wytrawnie Alkohol choć spory (5,9 volt) nie jest wyczuwalny. Pije się je przyjemnie, trochę tylko drażni wysokie wysycenie.
Prekursor American Pale Ale odstaje od dzisiejszych ultra nachmielonych IPA ale ma swój urok. Pije się je przyjemnie, łyk po łyku.

można kupić za 12.5 zł,
w małym sklepiku \"Plac szwedzki\"
w Jankach, co tu pisać - jazda obowiązkowa,
polecam sklep
gul.gul