Niezbyt udany ten Amber Toast mnie to piwo nie smakowało w smaku jakoś takie nijakie czuć alkohol jedne co to kolor piwa ładny :)

Cena : 4,50 ( 500 ml ) , Piana : bardzo gęsta leciutko kremowa , drobniutkie pęcherzyki ,zostawia przepiękne firanki na szkle jak by narysowane kolor : ciemnybursztyn , zapach : karmel , smak : poczucie karmelu , dobijają się również aromat kawy , słody drobno palone ,

Barwa ciemniejszego bursztynu, umiarkowanie zmętniona.Piana w kolorze kremowym, złożona głównie z średnich pęcherzy, które szybko zwiększają swoją objętość i stają się duże.Po nalaniu piana jest obfita, jej wysokość to około cztery centymetry.Na powierzchni ma bardzo gładką strukturę, jednak patrząc od boku, można zaobserwować wiele dużych bąbli.Opada powoli do około centymetrowej zwartej kołderki i w tym stanie trzyma się do samego końca.Ładnie oblepia szkło, ślady nie są równe, za to dość grube i trwałe.Aromat o średniej intensywności, zdominowany przez akcenty przypieczonej skórki chlebowej.Pojawia się też subtelna nuta karmelowa i odrobina słodkości.Smak to odzwierciedlenie aromatu, piwo nie jest specjalnie treściwe.Akcenty chlebowe przeplatają się z karmelem, lekką słodyczą i dość dziwnym kwaskowo-musującym finiszem.Bliżej końca degustacji piwo wydaje się wręcz wodniste.Goryczka, która ujawnia się na końcu jest epizodyczna.Nasycenie średnie w stronę niskiego.Bardzo przeciętne, niczym nie wyróżniające się piwo.Trochę dziwię się filozofii Ambera, bo skoro to ma być oficjalne piwo na dwudziestolecie to trochę mało się postarali.Sam wybrałbym jakiś ciekawy, oryginalny gatunek na piwo jubileuszowe.Toast to trochę bezpłciowe piwo, w którym jedyną zaletą jest całkiem ładna, wysoka i trwała piana.

szału nima ale lepsze od perły