Pierwszy raz piję piwo, które tak pachnie mlekiem w proszku, a nawet trochę kożuchem z mleka, jest też kokos, są cytrusy.
Trochę przegięciowo wysycone, wręcz piecze w gardło, może też przez to smakuje tak trochę pusto, a przynajmniej nie czuć tego 14 blg (wiadomo, że uzyskanego też z laktozy). Drzewne w smaku, może to ten eksperymentalny chmiel. Mało tu też kokosa, płatki poszły w zapach. W smaku to raczej Citrus Milk NEIPA, płatki nie bardzo dały smak, może trzeba było podbić jakimś Sabro? Ale i tak szanuję, że nie dali aromatu, jak jakiś skurwiały Bojan czy inne g***o

Warka do 14.01.20
Ciężko m ocenić to piwo. Niby wszystko jest, jednak jest to wszystko takie nie ułożone w moim odczuciu. Na plus wytrawnosć mimo odczuwalnej pełni, no i ten mityczny kokos w tle. Piwo dobre, ale tylko dobre.

Aromat bardzo intensywny, owocowy, soczkowy. Są podzielone zdania czy czuć kokos czy go nie czuć. Ja mam wrażenie że jest tutaj obecny. Poza tym mango, marakuja, papaja, ananas. Piwo pachnie bardzo ładnie, soczkowato, koktajlowo wręcz. W szkle zaś aromaty owocowe i mam wrażenie że kokosowe tworzą coś na wzór potężnie intensywnego, dojrzałego melona.


Wodniste, pustawe, pół-wytrawne piwo, z posmakiem melona i średnio intensywną, grejpfrutową goryczką. Wysokie nasycenie CO2, co w przypadku takiego New England'a przeszkadza. Gryzące w przełyku, mam wrażenie że od chmielu.

Piwo o jasnożółtej, słomkowej i zmętnionej barwie. Piana nietrwała, sycząca, szybko opadająca i zbudowana z dużych bąbelków. Nie oblepia szkła.

Piwo o wiele ładniej pachnie niż smakuje. Intensywne aromaty owoców tropikalnych (dojrzały melon, ananas, mango, marakuja) uzupełnione są o kokosowe tło w związku z czym całość przypomina owocowo alkoholowy koktajl. W smaku niestety pustawe, wodniste, mocno nagazowane oraz gryzące po przełknięciu od chmielin. Wysoka grejpfrutowa goryczka, i delikatnie wyczuwalne melonowo owocowe posmaki i nic poza tym. Pustawo...

Aromat to bomba tropików. Jest mango, marakuja czy nawet papaja. Piana obfita, średniopęcherzykowa.
Jest hazy, soczysta żółta barwa, wpadająca w pomarańczowy. Jest orzeźwiająco i rześko w aromacie.
Jest bardzo owocowo. Głównie mango i marakuja. Jest w tle wyczuwalny kokos. Piwo ma kremową
teksturę. Bardzo pijalne. Goryczka średnia, grejpfrutowa i zalegająca. Wysycenie średnie, w stronę niskiego.
Piwo jest lekko szczypiące, ale to od chmielu. Naprawdę fajny New England z solidnym nachmieleniem.