Imperialna wersja dobrze znanego Whisky Stouta z AleBrowaru. Swoją premierę miało na Warszawskim Festiwalu Piwa w kwietniu 2016 roku. Piwo leżakowało ponad 3,5 miesiąca, ekstrakt podbito do 24 plato wobec 16 w klasycznym Smoky Joe.
Dodał:
bartekn - 2016-05-10 14:41:06
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Jacelinho
Shinodin
BRYNIU
Wysycenie: niskie
Warka do: 20.09.2018r
P.S. - To nie mój styl do końca... Ciężko mi ocenić to obiektywnie... (ale myślę, że jest więcej wyrobów tego gatunku co bije to na morde)
6+
nietzsche
Zapach: torfowy, spalone kable, popielniczka, ale i jakiś orzech, nowofalowe chmiele, kawa espresso, nawet pumpernikiel
Smak: Piwo już blisko końca terminu, a alkohol jeszcze nie uleżany, jest mocno alkoholowe, jeśli chodzi o pełnię to raczej standardowa jak na lekkiego RISa, spodziewałem się czegoś bardziej wyklejającego, bo zwykły Smoky Joe był dosyć pełny. Jest mniej od niego intensywne, pierwsze skrzypce grają niestety chmiele, a nie tego w RISie, zwłaszcza wędzonym, oczekuję, mamy więc zielistość, cystrusowość, żywiczność, nawet jakieś winogrono, goryczka lekko zalegająca, ciemne, palone, kawowe, gorzka czekolada, ale ta wędzoność torfowa już lekko ukryta i daleko. Dobre.