Coffee Stout uwarzony przez Browar Bednary. Jest to nieduży browar, który warzy od 2013 roku. Mieści się on we wsi Bednary, znajdującej się nieopodal Łowicza. Założycielem i piwowarem tego browaru jest Rafał Łopusiński. W ostatnim czasie na każdym piwie z Bednar pojawia się jakiś cytat, tym razem jest to cytat Andrzeja Pilipiuka ,,Kawa to kawa, powinna być czarna i gorzka jak smar do czołgu,, Piwo w stylu Coffee Stout pasuje do smażonej i pieczonej polędwicy wieprzowej, długo dojrzewających serów, a także lodów waniliowych. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane. Skład: woda; słód: Pale Ale, monachijski, wiedeński, karmelowy, czekoladowy, barwiący, jęczmień palony; chmiel:
marynka, Sybilla; drożdże: Safale S-04; kawa (zawiera kofeinę). Rekomendowana temperatura serwowania to przedział 10-13°C. Coffee Stout Ale Siekiera! pojawił się w sklepach na początku kwietnia 2015 roku.
Dodaj piwo
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Stacher93
Piana: Ciemno-beżowa, składająca się głównie z drobnych pęcherzyków. Wysokość piany po nalaniu piwa do szkła to niecałe dwa centymetry. Szybko obniża się do centymetrowej warstwy, z wyraźnym prześwitem na środku. Pozostaje do końca jako gdzieniegdzie podziurawiona, niska kołderka. Zostawia na szkle równe, dość cienkie firanki, których dolna część szybko zanika, natomiast górny pasek zostraje na dłużej.
Aromat: Intensywna, gorzka nuta kawowa. W tle nie brakuje słodkich akcentów, pojawiają się też lekkie nuty kwaskowo-mleczne oraz palony jęczmień.
Smak: Słodycz z potężną dawką naturalnej kawy. Aksamitna struktura dzięki niskiemu nasyceniu. Z oddali czuć palone słody, wydaje się, iż ujawniają się także akcenty laktozowe. Słodycz dominuje w piwie, dopiero przy końcu czuć kawową goryczkę o niespecjalnie silnym natężeniu. Smakuje jak dobra, aczkolwiek przesłodzona kawa.
Nasycenie: Niskie, prawidłowe.
Komentarz: Przyjemne, mocno kawowe piwo. Jak dla mnie na minus przesadna słodycz, która chwilami była mdląca. Jak głosi cytat na etykiecie Kawa to kawa, powinna być czarna i gorzka jak smar do czołgu, ta kawa była słodka, jakby ktoś nasypał do niej pięć łyżeczek cukru. W powrównaniu z Coffe Stoutem z Kormorana piwo to jest moim zdaniem ciut słabsze, tam ta słodycz nie jest tak intensywna.