Mój ulubiony koncerniak. Z powodu zamieszkania często bywam na Słowacji (o ile jest to możliwe z powodów pandemicznych). Lekkie, mały woltaż, orzeźwiajace, jestes jakaś tam goryczka. No naprawde jak na lager jest to solidne piwko, a dodając do tego cenę (0.45 euro) to już w ogóle powala nasze koncerniaki.

Na etykiecie pisze, ,,Lager,, , a bije na głowę nasze koncernowe ,,pilsy,, . Jasne, to też tylko koncerniak, ale gdzie nam do nich. To ,,nam,, nie do końca jest sprawiedliwe bo : Żywiec to Holenderski Heineken, Tyskie to SaB Miller ( skąd te delicje ? Z Japonii ? O k... !), Okocim to Duński Carlsberg, który w Danii sprzedaje dużo lepsze produkty. A skąd ,,Zlaty Bazant,, ? Też Heineken...

To piwo po które można zawsze chętnie sięgnąć . Najmniej atrakcyjny wygląd. Piana biała średnio pęcherzykowa.Dziurawa ale dość długo pozostaje w szkle. Aromat słodowy, chmielowy lekko kwiatowy. W smaku lekko landrynkowe, maślane,jak to w lagerach naszych południowych sąsiadów. Orzeźwiające i delikatne. Goryczka wyczuwalna, przyjemna.Wysycenie idealne do spokojnej degustacji.Nie wiem czy nie jestem osamotniony w ocenie,ale lepsze od bazowego Zlatego..

Mi to smakuje. Typowa czeska dyszka. Gdy mam dyszkę każdy problem pryśnie