Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około centymetr, dość powoli opadająca, w miarę gęsta i puszysta, zostawia całkiem ładny lacing na szkle. Barwa ciemniejsza piaskowa, subtelnie zmętnione, nie do końca klarowne i przejrzyste. W zapachu nuty owocowe, karmelowe i żywiczne, mało czuć cytrusów. W smaku faktycznie sporo żywicy, dobra karmelowa kontra słodowa, goryczka na poziomie maksymalnie 30 IBU, słodkie owoce, brak kontry kwaskowej, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny, etykieta w jak najbardziej amerykańskim stylu. Sama APA natomiast mało amerykańska, brakuje zdecydowanie więcej cytrusów, jest żywica, jest karmel i niestety nic więcej. Browar Bytów wyprodukował to piwo dla marki używki świata, ale jest to wyrób co najwyżej poprawny, 6 z ogromnym minusem to ostateczna ocena z mojej strony, za mało Ameryki w Ameryce!