Oj, mętnie tu niczym w jakiejś mgle, faktycznie... Ciekawa propozycja na jesienny chillout w ślicznej etykiecie wołającej \"mnie, o mnie spróbuj!\"; nieźle zbalansowany owocowo-cytrusowy słodziak, walczą tu ze sobą głównie nuty sosny i jakby melona zmieszanego z ananasem. Agrest gdzieś się w tym zagubił, mimo deklaracji producenta.

Wygląd: ciemna słomka, dosyć słabo zmętnione jak na Hazy IPA i podany zasyp, ok piana, jakiś lacing
Zapach: nie powala, to już któryś raz, gdy Raduga podaje na ecie ekstremalne nachmielenie 20g/l, a tego nie czuć, jest takie stonowane, nie buchające, agrest, melon, winogrona, cebula, szczypiorek, sosna, gruszka, może jakieś pomelo, do tego kajzerkowy, mleczny. Ładny zapach, choć nie jest to bomba chmielowa
Smak: w finiszu trochę drapie od chmielin, więc trochę chmielu mogło pójść, ale sama odczuwalna chmielowość raczej nie przywodzi na myśl tych 20g/l. NIemniej piwo niesamowicie pijalne, fajnie owocowe, bardzo ułożone i co jest rzadkością w polskim krafciku, pełne przy 14blg odfermentowanym do 5,7%. Goryczka nieznaczna, ale już na ecie to zaznaczono.Nachmielenie nie powala, ale jakość do ceny ok

Piwko bardzo mętne o barwie żółto - mlecznej. Piana niewysoka, dość szybko redukuje się do cienkiej warstewki na powierzchni. Zapach niezbyt intensywny trochę moreli, mandarynka. W smaku lekkie, gładkie, orzeźwiające. Goryczka ledwie zaznaczona, cytrusowa. Jest aksamitna podbudowa słodowa i bardzo delikatny agrest. Warka 24.08.2023. Kupione w Lidlu za 7,99 zł.

Złoto z małą mgłą. I piana przeciętną. Znów prześladuje mnie cebula/szczypior.
W smaku jakieś nijakie. Gdyby nie anemiczna, trochę cytrusowa goryczka i ananasowy posmak to prawie kwaśnawy lager. Jeżeli rzeczywiście poszło 20 g/l wskazanych chmieli to po prostu ich szkoda.