Piwo w stylu Wild India Pale uwarzone przez Browar Pinta z Żywca w kooperacji z estońskim Tanker Brewery. Premiera Brett IPA odbyła się 6 maja podczas Festwialu Beergoszcz 2016 w Bydgoszczy.
PINTA Brett IPA 15,1° - połączenie owocowo-ziemistych aromatów dzikich drożdży Brettanomyces Bruxellensis z nowofalowymi, cytrusowymi chmielami z USA. Blend Amalgamation z The Yeast Bay zapewnia złożony profil smakowo-zapachowy przypominający dojrzałe, białe owoce (gruszki, morele), przyprawy oraz ziemisto-stajenny "funk" na średnim poziomie. Piwo fermentowane tylko i wyłącznie dzikimi drożdżami. Pszeniczna, kremowa podbudowa kontruje ekstremalną wytrawność powstałą na skutek pracy dzikich drożdży, budując przy tym wrażenie pełni w piwie. Całość intensywnie chmielona pod koniec gotowania oraz na zimno - w tanku leżakowym.
Piwo górnej fermentacji, pasteryzowane, niefiltrowane
Składniki: woda, słody jęczmienne i pszeniczne Weyermann® (pilzneński premium, pszeniczny, Carahell®), płatki pszeniczne, chmiele (Columbus, Magnum, Citra®, Cascade, Mosaic™), drożdże: The Yeast Bay Amalgamation Brett Blend
Zalecana temp. serwowania: 8-9°C
Zalecane szkło: Nonic
Polecane kulinaria: spaghetti carbonare, sałatka owocowa
Dostępne w butelkach bezzwrotnych o pojemności 0,5l.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Kolor słomka, mętne, ładna piana, potężna, trwała, gruby, firankowy lacing.
W smaku dziwne, co nie znaczy złe, bardzo wytrawne, mocno goryczkowe, nie ma kwasu, którego się spodziewałem, bardzo pszeniczne, puchate, aksamitne, bardzo przyprawowe, ziemiste, skórzane, drewniane, cierpkie.. Bardzo owocowe, biało owocowe, z gruszką i papierówką na czele, ale i winność / winogronowość. W smaku już niewiele amerykańskich chmieli, no jest cytrusowość zaznaczona, ale goryczka tępa, niemiecka od Magnum. W smaku znów nafta, nie wiem, czy od chmielu Mosaic czy od Bretów. Nie znam się na końskości, więc nie wiem, na ile to piwo jest końskie od tych dzikich drożdży. Całkiem spoko piwo, fajnie ułożone, bardzo pszeniczno-chlebowe, i za tę pszeniczność ma u mnie największego plusa. Zapach sugerował, co prawda, więcej wrażeń, niż smak, ale bardzo dobre, lekkie, pijalne, bardziej jak APA ? choć alkoholowo potężne, niemal jak koźlak,
Barbarossa
Brodzisław
W aromacie czuć tą ?dzikość?. Nuty słodowe i dzikie drożdże ?zakryte? są chmielowymi nutami: owocowo-cytrusową, trochę też kwiatów i nafty, do tego stajnia.
W smaku lekko wytrawnie, znów słody zbożowe wyczuwalne są jako pierwsze. Nachodzi na nią chmielowa goryczka w nucie grejpfrutowo-żywicznej ale też i lekko taninicznej, tj. minimalnie zalegającej. Nie dzieje się tak wiele jak w smaku, ale jest dobrze. Alkohol, którego jest 7,5 volt praktycznie nie jest wyczuwalny (w smaku oczywiście). Pszenica nadaje pełni piwu. Wysycenie średnie w kierunku wysokiego, mogłoby być niższe.
Bardzo ciekawa IPA na dzikich drożdżach.
Thesloma