WYGLĄD: klarowne, bardzo jasne, piana po sekundzie nie istnieje właściwie
ZAPACH: wyczuwalne jedynie delikatne nuty \"piwne\"
SMAK: ciężko ocenić czegoś, czego nie ma, ale można powiedzieć, że delikatnie słodowo, nagazowanie spore, dość wodniste, goryczki wiele nie wyczułem
PODSUMOWANIE: Najgorsze w tym piwie jest chyba to, że obecnie w dyskontach potrafi kosztować nawet powyżej 4zł za puszkę, a smakiem prezentuje się cienko strasznie nawet na tle koncernowej konkurencji. Ja nie wiem co niektórzy ludzie widzą w tym Lechu, bo to, że po schłodzeniu dobrze wchodzi i nie ma większych wad, to moim zdaniem trochę za mało, żeby nazwać to dobrym piwem. Nawet Lech Free wydaje mi się nieco sensowniejszy od tego.

jak dla mnie najlepszy koncerniak

Za mało chmielu! Żałujecie go tam czy co?!

Te piwo nie ma żadnego konkretnego zapachu ani, co więcej, smaku, nie jest ani słodowe, ani goryczkowe... jednocześnie jest mega pijalne, można wypić całe za jednym przystawieniem puszki czy kufla z nim do ust. Lager perfekcja, idealne na upały takie jakie były w tym roku. Dobre dla ochłody, dobre na imprezy, po prostu lager doskonały