Katalog piw

W tym roku na Baltic Porter Day, czyli święto porteru bałtyckiego, przygotowaliśmy piwo absolutnie wyjątkowe. Przed Państwem Komes Wymrażany Porter Bałtycki Glen Moray (ex. Jim Beam) BA.

Czarny, esencjonalny, jakby skondensowany porter bałtycki. I nie ma w tym skojarzeniu nic niewłaściwego. Wszystko zaczęło się od naszego medalowego porteru, w tym konkretnym przypadku z tanków leżakowych nr 3, 18 i 51. Przy okazji musicie wiedzieć, że kupażu kilku tanków o wymaganym wieku dokonujemy także rozlewając podstawowego Komesa Portera. Piwo z tych trzech tanków, w odpowiednich proporcjach wybranych na degustacji, przelaliśmy do małych zbiorników, a te wstawiliśmy do chłodni ustawionej na ok. -18°C. W takich warunkach piwo w ciągu kilku, kilkunastu dni powoli zamarza. Jednak nie zamarza całkowicie. W pierwszej kolejności zamarza niemal czysta woda, która tworzy grubą warstwę lodu przy ściankach naczynia. Dzięki temu możemy potem odciągnąć z naczynia piwo pozbawione tej części wody. Proces wymrażania podzieliliśmy na dwie tury. Jedną porcję piwa wymrażaliśmy dwukrotnie, drugą aż trzykrotnie. Wszystko po to, by zatężając alkohol nie zgubić esencji porteru, nut palonych, kawowych i śliwkowych.

Obie porcje wymrażanego porteru umieściliśmy w beczkach po szkockiej whisky Glen Moray. Beczkach, które wcześniej w USA służyły do nadania ostatecznego kształtu bourbonowi Jim Beam. W beczkach piwo spędziło 9 miesięcy, w czasie których wypłukiwało aromaty kojarzące się z whisky i drewnem oraz powoli utleniało się w celu uzyskania ostatecznego szlifu. W trakcie leżakowania w beczkach, żeby wspomóc te procesy, naprzemiennie zmienialiśmy temperaturę pomieszczenia. Wszystko po to, by w okolicach święta tego polskiego skarbu piwowarskiego, opróżnić beczki i rozlać piwo do szykownych butelek, które sprowadziliśmy bezpośrednio z Włoch.

Ręczny rozlew i ręczne etykietowanie wszystkich 4040 butelek zajmą nam jeszcze chwilkę, start dystrybucji planujemy pod koniec stycznia. Ale już w ten weekend, dzięki odwiedzinom Tomka Milera i Tomka Kopyry, będziecie mogli usłyszeć więcej o porterze bałtyckim, procesie wymrażania oraz leżakowaniu w beczkach po whisky Glen Moray.

Podobno 16 stycznia mamy jakieś święto? Dzień Porteru Bałtyckiego Birbant jest gotowy! Fenrir Imperial Porter Whisky Barrel Aged Starszy brat Aegira, dużo wytrawniejszy, bez dodatków. . . Tylko porter, beczka i czas!

Intensywny, słodowy aromat ekstraktywnej bazy Baltic Porter uwypukliliśmy dodatkiem karmelizowanego cukru w postaci palonego karmelu oraz niejodowanej soli kamiennej. Stworzyliśmy w ten sposób niebywale pyszne i aromatyczne połączenie, które w deserową całość spaja aksamitna tekstura uzyskana dzięki nasycaniu azotem!

Choć nazywa się po prostu Lager, to jest to raczej Dunkel Lager, a konkretnie Munich Dunkel o ciemno miedzianej barwie. Warzony przez Krug Bräu z Breitenlesau (Waischenfeld) w Bawarii

Po Gelato, Sour Grapes, Breakfast Stoutach, Pastry Chefie - czas na nową serię, którą zamierzamy w tym roku regularnie wypuszczać! Przed Wami:
ACID TRIP
Sour Triple IPA w którym potężne chmielenie łączymy z owocami i innymi dodatkami. Na pierwszy ogień idzie wersja ACID TRIP: SABRO, PINEAPPLE & COCONUT, czyli prawdziwa kokosowo-ananasowa, tropikalna bomba. Solidnie kwaśna, mega owocowa, ale i z wyraźną chmielowością.

Dodatkowe Informacje:
Hop Rate: 17,5 g/L

Kwaśne piwo z lekko słodką kontrą na finiszu pochodzącą od owoców malin i laktozy. Przyjemny aromat tego piwa urzeka swoją intensywnością oraz świeżością i długo pozostaje w pamięci.
Gęsta tekstura tego piwa pochodzi nie tylko od wysokiej zawartości ekstraktu, ale również od dużego udziału przecieru z owoców malin i laktozy, która sprawia, że piwo jest jeszcze bardziej treściwe.

News na dobre zakończenie tygodnia - #HoppyCrew wraca na puszki!
Zobaczcie, tak prezentuje się już prawie gotowa (jutro startuje rozlew) piąta w historii i pierwsza w 2k21 para z serii HC.
Zaczęliśmy od sprawdzonej recepty na sukces - pierwsze piwo to DDH Double IPA wypełniona amerykańskim chmielem w formie granulatu i wymrażanej lupuliny Cryo Hops:
PINTA Hoppy Crew: Where Do You Go?
DDH DIPA / Simcoe / Azacca / Idaho 7
Alk. 8,1% obj. / 20,0°Plato / Hop Rate: 25 g/litr
W tym piwie chmielowy łańcuch smakowy otwiera uwielbiany Simcoe, z ładunkiem leśno-żywicznym i małą paczką tropików. Zaraz za nim, dojrzałe mango i ananasa przesłane nam przez odmianę Azacca. Po chmielowym uderzeniu odmiany Idaho 7 przesyłkę uznajemy za dostarczoną do kubków smakowych.
Na etykiecie wylądował Paweł, wysyłający w świat kolejny karton piwa ze stajni PINTY. Kto wie, gdzie go poniosło… (karton rzecz jasna, Paweł na szczęście cały czas na posterunku)

News na dobre zakończenie tygodnia - #HoppyCrew wraca na puszki!
Zobaczcie, tak prezentuje się już prawie gotowa (jutro startuje rozlew) piąta w historii i pierwsza w 2k21 para z serii HC.

Drugie piwo, czyli szczęśliwa dziesiątka w serii Hoppy Crew, jest już mocnym krokiem w stronę eksperymentu, z naciskiem na „mocnym”
Uwarzyliśmy Wam potrójnie chmielone na zimno, potrójne IPA, wypełnione chmielem w formie granulatu, wymrażanej lupuliny Cryo Hops oraz koncentratu Incognito.
W składzie swoje miejsce zagrzała wyczekiwana nowość, debiutująca w Polsce odmiana Nectaron z Nowej Zelandii z farmy @nzhops (tu więcej o całej dostawie - bit. ly/nzhopsdostawa). Nectaron niedługo pojawi się w składzie kolejnego piwa, więc będzie okazja się nad nim pochylić - dajcie nam tylko znać, co byście chcieli wiedzieć na jego temat. Wracając:
PINTA Hoppy Crew: Whats In The Box?
TDH TIPA / Citra / Nectaron / Wai-iti
Alk. 10,5% obj. / 25,0°Plato / Hop Rate:30 g/litr
Otrzymaliśmy potężne piwo, do którego Nectaron wniósł nuty marakui, ananasa, brzoskwini i grejpfruta. Chmielową kompozycję uzupełniła cytrusowo-tropikalna Citra i odmiana Wai-iti odpowiedzialna za limonkę i podbijająca cytrusy.
Na puszkę pierwszy raz trafiły przedstawicielki damskiej część Hoppy Crew. Widzicie Sarę i Dominikę, uchwycone podczas skupiania się na perfekcyjnej logistyce rozlewu. Dzięki za Waszą pracę dziewczyny!

Tyle na razie od nas - jak Wam się podoba nowa para HC?

Warzony przez Browar Górniczo-Hutniczy przy AGH w Krakowie.
Imperialny Porter Bałtycki o głęboko ciemnym kolorze z delikatną jasnobrązową pianą. W aromacie czekolada oraz palona kawa z delikatnym akcentem suszonej śliwki. Smak zdominowany przez gorzką czekoladę, utrzymujący balans słodyczy i goryczki.

Słody:Pale Ale, Wiener, Kara Eiche, Kara Ebenholz, Chocolate Malz, Weizenröstmalz
Dodatki: Cukier trzcinowy
Chmiele: Magnat

Warzony przez Browar Górniczo-Hutniczy przy AGH w Krakowie.
Porter Bałtycki skomponowany z polskich odmian chmielu, leżakowany w beczkach po irlandzkiej whiskey [Dubliner]. Aromat karmelu, wanilii, gorzkiej czekolady i delikatne nuty calvadosu. Smak kawy przechodzącej w delikatną czekoladę.
Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane.

Słody: Pale Ale, Wiener, Chocolate Malt, Wheatroast.
Chmiel: Magnum, Magnat.