Upalny dzień. Latawiec puszczany na wietrze. Skrzypiąca na podwórku huśtawka. Oranżada w butelce. Radler to piwo z przymrużeniem oka. To radosna myśl z dzieciństwa. Nic więcej. (info z etykiety) Pomarańczowy Radler to piwo uwarzone przez Browar Zodiak.
Skład: woda, słód, chmiel, drożdże oraz skoncentrowany sok pomarańczowy.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Thesloma
Smak : Bardzo gładkie i orzeźwiające , mniej tutaj pomarańczy ale delikatnie występuje . Delikatnie słodkie , ale to dobrze bo nie jest to kolejny radler który zabija słodyczą
Ciekawe piwo delikatnie słodkie , a pomimo tego bardzo orzeźwia. Według mnie to po prostu radler klasy rzemieślniczej.
GENzo
oranjefan
Aromat średnio intensywny. Półsłodki, owocowy z lekką orzeźwiającą, cytrusową nutą. Delikatny zapach pomarańczy jest wyczuwalny, ale mi osobiście raczej kojarzy się z pomarańczowym aromatem do ciasta ewentualnie słodką, kandyzowaną skórką pomarańczy. Nuta nieco przypominająca pomarańczę z witbierów.
Piwo w kolorze iście pomarańczowym, z wyraźnym zmętnieniem. Głęboka pomarańczowa barwa ładnie mieni się w słoneczno-żółte refleksy pod światło. Piana obfita, drobno pęcherzykowa, zbita. Opada powoli i pozostawia po sobie wyraźny ślad na szkle po każdym łyku.
W smaku dość słodkie... Przyjemna gładka faktura, niskie wysycenie oraz dość spora pełnia pomimo ekstraktu, sprawia że piwo nie jest na tyle orzeźwiające na ile człowiek by oczekiwał po piwie tego typu. Słodycz na całe szczęście skontrowana jest przyjemną, cierpką nutą. Kojarzy mi się ona z posmakiem słodkiego, czerwonego grejpfruta. Słodowość też delikatnie wyczuwalna. Aftertaste słodki, pomarańczowy.
Ogólnie rzecz biorąc średnie piwo. Za słodkie, a nuta pomarańczy niespecjalnie orzeźwiająca i lekka. Raczej słodka, pełna, nieco muląca wręcz.
Gość
Gość