Słaby, wodnisty lager, ale znaleźć coś lepszego w Grecji jest ciężko.

Piana nie do końca biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się, lacingu raczej brak. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nie do końca klarowne i przejrzyste. W zapachu delikatne czekoladowe i kawowe akcenty, wymieszane ze słodową bazą, minimalnie wyczuwalny alkohol i subtelna paloność. W smaku również delikatne, słodkie z bardzo niewyraźną goryczką, trochę kawy i czekolady, ale generalnie więcej karmelu i deserowej słodkości niż paloności, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel świetny, unikalny, dedykowany tylko dla tego piwa, etykieta mroczna, w klimacie piwa, minimalistyczna bardzo mi się podoba. Jak na greckie warunki to nawet ciekawa propozycja, gdzie w tym kraju ciemne piwo jest naprawdę rzadkością. W porównaniu do zwykłego Fix Hellasa jest o jakość lepiej, choć nadal jest to średnia półka, ewidentna 6 jak dla mnie jako ocena dla tego piwa.