Piwo uwarzone przez niemiecki Kulmbacher Brauerei, z miasta Kulmbach w Bawarii. Jest to bardzo mocne piwo, określane przez producenta ognistym Doppelbockiem. Napis na etykiecie głosi, że jest to jedno z najmocniejszych piw na świecie. Te światowej sławy piwo ma charakter moc i bogactwo, które pozwala konkurować z mocnymi, szlachetnymi winami. Charakteryzuje się bardzo intensywną, idealnie ułożoną słodyczą, która nigdy nie wydaje się mdła. Nasze piwo jest mocno aromatyczne i rozgrzewające. EKU 28 to idealny wybór dla osób, które cenią sobie wspaniały smak, aromat i moc. EKU 28 można delektować się schłodzonym jak również w temperaturze pokojowej, w szczególności jako aperitif. Małe przekąski i lekkie dania są szczególnie dobre z tym piwem. EKU 28 jest także idealny jako podstawa do drinków i koktajli. Warto zaznaczyć, iż EKU to cała seria ciekawych piw browaru Kulmbacher.
Dostępne w butelkach o pojemności 330 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Stacher93
Piana: W kolorze łamanej bieli, złożona z różnej wielkości pęcherzyków. Początkowo wysoka na ponad dwa centymetry, co przy tym woltażu jest bardzo dobrym wynikiem. Szybko zredukowała się do grubszej obwódki i poprzecieranego środka. Na szkle po pianie zostały nierówne firanki, z których na dłużej zostają cienkie, i skromne paski.
Aromat: Intensywny, likierowy i alkoholowy. Potężne podłoże słodowe miesza się z solidną dawką słodyczy, ziołami i szlachetną nutą alkoholową. Aromat jest bardzo przyjemny, bije od niego ciepło i czuć, że mamy do czynienia z bardzo mocnym, dobrym piwem.
Smak: Adekwatny do aromatu. Ciężki, z bardzo mocną podbudową słodową. Spora porcja karmelowej i nieco pustej, ciążącej słodyczy. Lekkie akordy chlebowe i ziołowe. Następnie szlachetna i mocno rozgrzewająca, likierowa nuta alkoholowa. Na finiszu lekka, epizodyczna alkoholowo-ziołowa goryczka, szybko przykryta przez słodycz. Oczywiście piwo to nie należy do pijalnych. Mocno rozgrzewa, po przełknięciu czuć ciepło w przełyku i w żołądku.
Nasycenie: Początkowo średnio-niskie, z czasem spada do niskiego, prawidłowe.
Komentarz: Ciekawostka, nie wiem czy nie pierwszy raz mam okazję pić tego typu piwo. Teoretycznie to Doppelbock, aczkolwiek pijąc je klasyfikowałem to piwo jako Strong Lager. Jest to taki trochę likier piwny, nie brakuje tu aromatów i posmaków znanych mi z Barley Wine czy Triple IPA. Byłaby to świetna propozycja na chłodne, zimowe wieczory. Gdybym miał jeszcze okazję je gdzieś dostać, za jakiś czas chętnie odświeżyłbym sobie to piwo. Warte uwagi, niecodzienne i bez wad. Dla koneserów mocnych piw w sam raz.