Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Piwo smakuje niesamowicie. Niesamowicie słabo, choć pisać tutaj o smaku to wręcz za wiele. Popłuczyny po AIPA. Bardzo wodnite, goryczka na poziomie koncerniaka, żywiczność i cytrusy są, lecz gdzieś w tle, zero pełności, puste. Po ogrzaniu czuć głównie karmelki. Dałem za to 8 zł, powinno kosztować maks 3,99 zł, może by z Książęcym IPA powalczyło.
Zapach : spore uderzenie karmelu , przyjemna słodowość i ciasteczka z karmelem . Miejscami wychodzą cytrusy , ogółem słodki.
Smak : Bardzo słodko , z początku myślałem że to słodsza APA bo goryczki nie ma na tyle żeby nazwać to IPA'ą . Po za tym mało cytrusów jak na amerykańskie chmiele , może tylko delikatnie występują przy goryczce omijając ogólną osłonę karmelową. Goryczka gdy już się pokazuje jest ciekawie ziołowa.
Trochę się zawiodłem , ale jakościowo piwo jest naprawdę w porządku. Niestety słabo wypada w swoim stylu ale dam 6 tylko że z duży minusem jak dla mnie.
Aromat słodki, słodowy, karmelkowy z nutami ciasteczek i słodkich biszkoptów przekładanych dżemem bądź owocową marmoladą. Ów delikatna tylko nuta cytrusów w tle, która właśnie sprawia wrażenie pomarańczowej, owocowej marmolady. Poza tym di-acetyl. Ewidentnie.
Piwo o stosunkowo ciemnej barwie jak na IPA. Bursztyn, do tego zmętniony wyraźnie. Piana słaba. Niezbyt obfita, szybko znikająca, wydająca syczące dźwięki. Kolor też nie zwiastuje że będzie lekko i orzeźwiająco w smaku a raczej karmelowo i muląco. Kolor piany to ecru wpadający w jasny beż. Po chwili znika niemalże kompletnie.. Zostaje cieniutki kożuszek. Trzeba jednak zauważyć że bardzo ładnie oblepia szkło.
W smaku zaskoczenie, w złym tego słowa znaczeniu. Czuć toffie. Wyraźnie utlenione/przepasteryzowane nuty które w połączeniu z karmelem i jak mniemam di-acetylem dały taki efekt. Poza tym - pół-pełne, pół-słodkie, gładkie, nisko nasycone dwutlenkiem węgla. Goryczka pomimo 50 IBU na etykiecie - co najwyżej średnia. Piwu brakuje charakteru, a strona słodowa jest aż nad to wyczuwalna. Nawet jak na East Coast IPA, gorycz i chmielowość zbyt znikoma...
Nie można chyba tego nazwać zbiegiem okoliczności. Piwo piłem z shaker'a Żywca APY i okazało się ono dość podobne w smaku. Karmelkowe, słodkie, z delikatną tylko nutą owocową w aromacie i bardziej wyraźną goryczą. Całość jednak bardziej intensywna niż Żywiec rzecz jasna. Nie mniej jednak. Słabiutko... Piękna etykieta, ale ta petarda to niewypał.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
TenSzczery
piwolog
Thesloma
Smak : Bardzo słodko , z początku myślałem że to słodsza APA bo goryczki nie ma na tyle żeby nazwać to IPA'ą . Po za tym mało cytrusów jak na amerykańskie chmiele , może tylko delikatnie występują przy goryczce omijając ogólną osłonę karmelową. Goryczka gdy już się pokazuje jest ciekawie ziołowa.
Trochę się zawiodłem , ale jakościowo piwo jest naprawdę w porządku. Niestety słabo wypada w swoim stylu ale dam 6 tylko że z duży minusem jak dla mnie.
oranjefan
Piwo o stosunkowo ciemnej barwie jak na IPA. Bursztyn, do tego zmętniony wyraźnie. Piana słaba. Niezbyt obfita, szybko znikająca, wydająca syczące dźwięki. Kolor też nie zwiastuje że będzie lekko i orzeźwiająco w smaku a raczej karmelowo i muląco. Kolor piany to ecru wpadający w jasny beż. Po chwili znika niemalże kompletnie.. Zostaje cieniutki kożuszek. Trzeba jednak zauważyć że bardzo ładnie oblepia szkło.
W smaku zaskoczenie, w złym tego słowa znaczeniu. Czuć toffie. Wyraźnie utlenione/przepasteryzowane nuty które w połączeniu z karmelem i jak mniemam di-acetylem dały taki efekt. Poza tym - pół-pełne, pół-słodkie, gładkie, nisko nasycone dwutlenkiem węgla. Goryczka pomimo 50 IBU na etykiecie - co najwyżej średnia. Piwu brakuje charakteru, a strona słodowa jest aż nad to wyczuwalna. Nawet jak na East Coast IPA, gorycz i chmielowość zbyt znikoma...
Nie można chyba tego nazwać zbiegiem okoliczności. Piwo piłem z shaker'a Żywca APY i okazało się ono dość podobne w smaku. Karmelkowe, słodkie, z delikatną tylko nutą owocową w aromacie i bardziej wyraźną goryczą. Całość jednak bardziej intensywna niż Żywiec rzecz jasna. Nie mniej jednak. Słabiutko... Piękna etykieta, ale ta petarda to niewypał.