Sporo żywicy , troche mniej cytrusów. Goryczka nizsza niz deklarowane 66 ibu , pije sie bardzo przyjemnie. Jest bardzo slodkie i lekkie w odbiorze , jak na ta pore idealne, polecam

Barwa złocista, mętne. Piana ładna, biała, utrzymuje się dłuższą chwilę i pozostaje do końca w postaci kożuszka. W zapachu zachęcające - kwiatowe, owocowe, lekko herbaciane. W smaku zrównoważone. Goryczka krótka, nie męcząca, przechodząca w nuty wyraźnie herbaciane. Piwko bardzo przyjemne w odbiorze. Warka 09 07 2018. Kupione w Lidlu za 6,69 zł.

Przegapiłem termin spożycia o 1,5 miesiąca, ale miło mnie zaskoczyło. Intensywny aromat owoców, fajna goryczka. Piwo mętne ze sztywną i długo utrzymującą się pianą.

Piana biała, drobnoziarnista, słabej jakości, wysoka na około pół centymetra, dość szybko dziurawiąca się i opadająca, nie pozostawiająca trwałego lacingu na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza piaskowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste, na powierzchni unoszą się drobinki drożdżowe. W zapachu nuty soczkowe, dużo owoców i egzotyki, mniej karmelu oraz żywicy, podbudowa słodowa. W smaku soczkowość potwierdza się, egzotyczne owoce są cały czas obecne na podniebieniu, goryczka lekko zalegająca o profilu żywicznym, niezła kontra kwaskowa, sporo ciała, elegancka kwiatowość i estrowość, wysycenie na średnio-wysokim poziomie. Kapsel od Doktorów, etykieta w nietypowej srebrnej kolorystyce, graficznie dużo się tutaj nie dzieje, w miarę dobrze i wyczerpująco opisana. Warka 09.07.2018. Smaczny i treściwy Vermont. Został osiągnięty wysoki poziom soczkowości oraz owocowości, na minus lekko drapiący przełyk dziwny posmak. Generalnie jednak jest naprawdę dobrze. Czy w mojej opinii klasyfikuje się w górnej drabince vermontów w wydaniu polskiego browaru? Myślę ze tak, choć na pewno nie jest to ścisły top. Na dzień dzisiejszy jestem w stanie zaproponować mocną 7.