Uwarzyliśmy to piwo kooperacyjne z Goncalo Faustino z Maldita Brewing Co. - wielokrotnym medalistą bardzo prestiżowych konkursów w świecie piwa. Wspólnie pracując nad recepturą staraliśmy się, aby faktura piwa była gładka i aksamitna. W smaku i aromacie wyraźne nuty słodowe, podane z owocami zbieranymi późnym latem. Całość pokropiona utlenionym alkoholem - poezja w płynie.
Składniki: woda; chmiel: Polaris, słody: Pilzneński, Karmelowy.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj siÄ™.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
oranjefan
W szkle niestety całość ustąpiła miejsca suszonym owocom, chlebowości, utlenionym nutom, a nawet aromatom nieco winnym.
Piwo klarowne, o głębokiej bursztynowej barwie i niezbyt obfitej pianie. Szybko opadająca, praktycznie całkowicie.
Pół-słodkie, ale pomimo ekstraktu pełnia nie jest przytłaczająca. Piwo nie jest gęste, oleiste, jak można było się spodziewać. W smaku - drewniane, karmelowe, orzechowe i znów odnoszę wrażenie że nieco winne/taniczne/kwaskowe. Goryczka - średnia, natomiast alkohol w połączeniu z tanicznym i drewnianym posmakiem tworzą bardzo wyraźisty, długi i rozgrzewająco gorzki aftertaste. No, pali w rure konkretnie nie powiem...
Piwo mocno degustacyjne z racji swojego nieułożonego charakteru. Samo w sobie dość płaskie. Dużo dziwnego rodzaju tanin, toffie, oraz wszechobecnego posmaku alkoholu. Piwo z potencjałem, ale leżak musiałby być bardzo długi, a z Doktorami i ich refermentacją różnie bywa toteż cięzko powiedzieć czy butelka wytrzyma w piwnicy ze dwa lata bez eksplozji :)
oranjefan
prisoner
GENzo
Ocena użytkowników po raz kolejny wyraznie różniąca się od oceny gości . . . Nie pozostaje mi nic innego jak pozdrowić patoli , którzy pełnią na tej stronie 24 godzinny dyżur.