Barwa Jasno-Złota w Kierunku Słomkowej Delikatnie Zmętnione w Aromacie Wyczuwalny Miód Na Szczęście Jest To Naturalny Miód a Nie Sztuczny Są Też Kwiatowe Akcenty w Smaku Słodowe Dominuje Miód Goryczka Minimalna Ale Jest Wyczuwalna Wysycenie Średnio-Niskie Czołówka Piw Miodowych To Co Prawda Nie Jest Ale Nie Ma Też Większych Wad Do Grilla Na Lato Będzie w Sam Raz.

Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza miodowa, nie do końca klarowne i przejrzyste, nieznacznie zmętnione, na powierzchni unoszą się drobinki drożdżowe. W zapachu oczywiście nuty miodowe, ponadto zbożowe klimaty oraz podbudowa słodowa. W smaku słodkie choć z lekko zaznaczoną goryczką o profilu zbożowym, miód jest głównym przymiotem i pozostaje jakiś czas na kubkach smakowych, ponadto pewnego rodzaju drożdżowość gości na podniebieniu, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od Doctora Brew, etykieta w żółtej kolorystyce z ładnie graficznie wykonaną pszczółką na froncie, w miarę dobrze opisana. Warka 04.04.2018. Nie jestem wielkim fanem piw modowych choć wypiłem ich już całkiem sporo . Miodowe od doktorów plasuje się gdzieś po środku, nie jest ani rewelacyjne ani słabe. Całkiem nieźle zbalansowane, miód nie przesładza piwa, przez co zostaje zachowany charakter. Jednak nie ma tu nic za co mógłbym dać więcej niż 6.

Bardzo słabe piwo, nie wiem, może to kwestia popsucia się piwa na półce... Wątpię aby doktorzy wypuścili coś tak słabego. Nie będę się pastwił, powiem tylko tyle że w smaku czuć mało miodu; ogółem Perła Miodowa mi bardziej smakowała. No i to co się po doktorach spodziewałem, czyli przegazowanie.

Niestety miałem przegazowane i podczas otwarcia wylało sie trochę. Aromat jest przyjemny delikatny, czuć miodzik. W smaku niestety przegazowane, miód słabo wyczuwalny, nie jest bardzo słodkie i goryczka minimalna.