Dzień jak co dzień, otwieram piwo, nalewam do szklanki i biorę wielkiego soczystego łyka. Nagle bestia o wielkich rogach koźlaka w swej ciemności uderza kopytem o kopyto tworząc pioruny. W tej scenerii daje się dostrzec mnie, skromnego czarnoksiężnika szepczącego w nieznanym języku, a z każdym słowem mgła spowija bestię i gładzi jej temperament. Czar dopełnia się, a ja nabieram powietrza w płuca i wracam tam skąd przybyłem, czyli do mojego wygodnego fotela. I teraz nie wiem, czy jestem sobą, a to był sen, czy jestem czarnoksiężnikiem, któremu śni się,że pije mocne, przepyszne piwo pszeniczne.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
PiwowarWWA
Gogo
Brajan36
Barwa: ciemno bursztynowy/ miedziany bardzo mętne
Piana : drobniusieńka , wypełnia większą część szkła po nalaniu poczym redukuje się stopniowo ku górze zamieniając się , w ciemno bursztynowy/ miedziany trunek. dość długo się utrzymuje , puszysta chmura dużych rozmiarów , łamie się , powolutku w różnych miejscach ,
Aromat : mocno pszeniczny pomieszany z czymś czego nie potrafię określić być może toffi ?? , nuta alkoholowo występuje tu , nie zachęcając do degustacji , czuć akcent alko z połączonym karmelem ,
Smak : początkowo mało wyraźny później , mocna słodycz karmelowa pomieszana z mocno wyczuwalna nuta alkoholową , odrobinę drożdżowa ,
Pods. : pije się dość ciężko piwo w klimacie nawet ciemnej pszenicy jest bardziej łagodne moim zdaniem niż wersja weizenabocka , nie urzekło mnie osobiście , a bardzo polowałem na te piwko bardziej koźlak .
Roller