Uwarzone przez Browar Deer Bear.
Coffee Break – Coffee Cocoa Vanilla Nutmeg Stout. Intensywne i aromatyczne piwo o zapachu kawy, kakao, wanilii i gałki muszkatołowej. Pozwól sobie na chwilę przerwy i odkryj coś zupełnie wyjątkowego. Kawę przygotowała dla nas toruńska palarnia kawy Fonte.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Receptura: Grzegorz Durtan
[opis za oficjalną stroną internetową producenta]
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gandalfino
Przepiękny aromat czekoladowo waniliowego deseru. Posypanego kakao. Bardzo intensywnie pachnie.
W smaku kakao wpadające w gorzką czekoladę. Odczucie wyklejania ust. Podbite to wanilią. Gałka wyczuwalna, ale dyskretna jest. Przypadła jej rola drugo, albo i trzecio planowa. Może i trochę kawy jest.
Finisz leciutko palony.
Mimo olbrzymiej deserowości, o dziwo nie jest zbyt słodko.
Płynny deser, ot co.
Jacelinho
nietzsche
Zapach: przede wszystkim laktozowy, choć nie ma o niej wzmianki na etykiecie, czekoladowy, kakaowy, waniliowy, ostry od gałki muszkatołowej, pieprzny, niech będzie, że i kawa tu jakaś jest, choć to bardziej autosugestia,
Smak: Piwo pełne, słodkawe, deserowe, gładkie, aksamitne, miałem ostatnio problem ze stoutami o tych parametrach (FES) z uznanych browarów, że smakowały zbyt wodniście, tu tego problemu nie ma, piwo jest bardzo mleczne i prawdopodobnie zawiera laktozę, mleczna czekolada, kakao z mlekiem, jakiś deser maślany, gałka muszkatołowa wniosła taką fajną ostrość, która przełamuje słodycz, wanilia jest bardzo intensywna, może za bardzo.
Kawa głównie w aftertaste, nie żeby jej nie było czuć w trakcie, ale już po (wydawać by się mogło) spłynięciu po kubkach wszystkich aromatów piwa pojawia się aromat naturalnej, mocno palonej kawy, bardzo przyjemny. Smakuje bardzo dobrze, ale też trzeba pamiętać, że smakuje po prostu głównie licznymi dodatkami, więc ta 8 jest mocno naciągana ;)
nietzsche
Bob