Nie zgadzam się z poniższymi komentarzami, Cherry Pie to bardzo smaczne i zbalansowane piwo... Ciekawe połączenie wanilii oraz kwaśności.

Aromat wiśniowo ? alkoholowo ? ciastowy? Nuty taniego wina. Póżniej odczuwalne nuty budyniowe.
Słabo nasycone. Wiśnia. Biszkopt. Mdła. Kwasowe +++ Nie czuć goryczki. Bardzo słaba piana. Smak oranżady.
Płytkie, bez wyrazu.

Trudno \"to\" nazwać piwem, a już na pewno nie sour. To nawet nie jest woda z sokiem, mnie, smakiem kojarzy się z (ale to skojarzenie dla tych , którzy pamiętają lata 80-te) tzw. \"oranżadą w proszku\". Otwarcie torebki, poślinienie palca, umaczanie go w proszku i ... Deer Bear Cherry Pie!

Absolutnie najgorszy wyrób kraftowy, jaki kiedykolwiek próbowałem wypić. Nie napiszę o nim \"piwo\" ani że to \"wypiłem\", gdyż musiałbym się minąć z prawdą. Pełna szklanka wróciła do baru z gorącą rekomendacją, by resztę kegi oddać producentowi. To coś smakuje i capi jak sztuczny \"wiśniowy\" kisiel Gellwe, \"sour\" jest tylko w nazwie, a konsystencja oraz kolor przypominają serwowaną niegdyś z saturatorów gruźliczankę, tyle że kompletnie pozbawioną gazu.