Piwo uwarzone przez Browar Deer Bear.
Imperialny mleczny stout z urzekającym słodkim aromatem w stylu orzechów, wanilii, kokosa, mlecznej czekolady. Wyjątkowy smakowity deser, który nie mógłby nigdy powstać, gdybyśmy nie dodali do niego odrobiny naturalnych aromatów.
Piwo dostępne w butelkach o pojemności 330 ml. Była też dostępna, bardzo limitowana, wersja o pojemności 750 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: najtańszych bombonierek marki Kaufland, wiejskiego ciasta weselnego, tanie aromaty, na szczęście zapach jest nikły, tak to już jest ze sztucznymi aromatami po czasie.
Smak: po terminie od 02.2019, nie chciałem go celowo tyle leżakować, po prostu wersja marshmallow, z którym go kupiłem, była tak odrażająca, że mi się nie śpieszyło. Dużo słodkości, dużo mleczności, kawa i to tyle z naturalnych rzeczy, poza tym sztuczny kokos i orzech z nutą waniliny, alkohol wyraźny. Deer Bear to prekursorzy Pastry Stoutów w Polsce, szkoda, że robili i robią to za pomocą sztucznych aromatów. One 3 lata po terminie już się dosyć rozłożyły, ale naprawdę to piwo niewiele oferują poza przegiętą słodkością, nie ma tu żadnych nut utlenienia poza mocną nutą miodu gryczanego lub spadziowego.
nietzsche
Shinodin
Bob
Zaskująca jest goryczka, która miała stanowić kontrę słodyczy... W tym problem, że słodyczy nie ma. No i piwo jest przez to wyczuwalnie goryczkowe. Pijalność bardzo wysoka. Za tą cenę raczej nie warto, chyba że ktoś bardzo lubi kokos (największa i chyba jedyna zaleta).
prisoner
Aromat bardzo, bardzo słodki, przede wszystkim czekolada mleczna i sporo kokosa. Mam nadzieję, że te aromaty nie sztuczne. W smaku takiej słodkości nie ma, również czekolada, orzechy, jakiś likier, wanilia, marcepan i lekka paloność. Mimo wszystko te nuty nie są wybitnie wyczuwalne w smaku, brakuje więcej ciała. Alkohol ładnie ukryty, piję się nieźle, goryczka lekko palona z nutą orzecha i kokosa. Cena około 15 zł.
Barcelonismo