Pannepot Vintage to najbardziej znane i kultowe piwo belgijskiego De Struise.
„W Struise kochamy każde piwo, które warzymy. Jeśli jednak musielibyśmy wybrać jedno, które mielibyśmy nazwać naszym okrętem flagowym, to jest nim Pannepot. Po całym życiu tworzenia piw przyjemnych, ale i bezpiecznych, Pannepot to nasz pierwszy krok w świat piwa ekstremalnego… Ten Old Fishermans Ale, nazwany tak na cześć łodzi rybackich, na których prości żeglarze ryzykowali życiem dla chleba, jest czymś pomiędzy Belgian Strong Dark Ale a Stoutem. Ma ładny ciemno brązowy kolor z kremowym kołnierzem piany. Każdy łyk uwalnia złożone smaki od gorącej palonej kawy po głęboką słodycz karmelu. ” – głosi opis producenta, piwo rzeczywiście ma elementy piwa ciemnego, ale przede wszystkim urzeka bogactwem suszonych owoców, winnością i orzechowością oraz mocną belgijską fenolowością.
Piwo niefiltrowane, niepasteryzowane, refermentowane w butelkach
Składniki: woda, słód jęczmienny, chmiele, drożdże, przyprawy i cukier kandyzowany
Sprzedawane w butelkach 750 ml i 330 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
prisoner
nietzsche
Zapach: Winny, czerwone wytrawne wino, ale i trochę malagi, może dlatego, że czuć wyraźnie rodzynki, zresztą suszonych owoców jest sporo, raczej ciemnych, bardzo korzenne, bardzo orzechowe
Smak: W smaku podobnie, bardzo winne, lekko kwaskowe, jakieś sherry, wyraźnie zaznaczona też goryczka, kawowa, której się tu w ogóle nie spodziewałem, spodziewałem się słodyczki lub wodniaka, a piwo jak na belga w typie quadrupla jest dosyć pełne, w smaku jest jeszcze bardziej orzechowe niż w zapachu, dużo suszonych owoców, typowe belgijskie powidło, jakaś wiśnia, jakaś nuta kawy zbożowej, przyprawowa fenolowość, trochę malanoidyn i melasowość (przez co przypomina trochę Scotch Silly). Bogactwo suszonych owoców, alkohol całkiem ukryty.