Warzone przez holenderski browar kontraktowy De Natte Gijt, który swoje piwa warzy w zaprzyjaźnionych browarach. Gijt Ut? zastało uwarzone w Brouverij De Molen, z miasta Bodegraven. Jest to piwo w stylu DIPA czyli Double India Pale Ale.

W składzie podane tylko chmiele na których piwo to zostało uwarzone. Są to: cascade, Columbus, Amarillo, Chinook, (chmielone na sucho odmianą Columbus).
Dostępne w butelce o pojemności 330 ml.

Barwa miedziana o mocno wiśniowym odcieniu, wyraźnie zmętniona. Piana jasno-kremowa, potężnie wysoka, zajmuje prawie całą zawartość szklanki. Uformowana jest głównie z średnich pęcherzy. Wydaje się w miarę gęsta i czapowata, z daleka wygląda imponującą, z bliska średnie a po chwili grube
pęcherze w tak wysokiej pianie prezentują się dziwnie i nienaturalnie. Opada bardzo powoli krzacząc się. Finalnie zostaje gruba wyspa na środku, cienka nieprzerwana kołderka wokół niej i umiarkowanie obfity pierścień. Ślady, które pozostają na szkle są bardzo równe, grube oraz trwałe. Aromat wyraźny i ciekawy, zdominowany przez kwaskowe owoce. Pojawiają się cytrusy, które współgrają z czerwonymi owocami i bazą słodową. W smaku mocno kwaskowe, niemalże musujące jak szampan. Mocno nasycone, o owocowym profilu. Są to głównie czerwone owoce, wiśnie, czerwona porzeczka, czereśnia, daje się też wyczuć odrobinę cytrusów. Po przeminięciu pierwszej, agresywnej kwaśności zjawia się lekka słodycz z niezbyt intensywną, nieco drętwą goryczką. Mieszanka mocno kwaśnego posmaku owocowego z drętwo-cierpkim słodowym finiszem maskuje zupełnie goryczkę, która ujawnia się dopiero parę chwil po przełknięciu, i tak na prawdę wtedy rozwija swoje skrzydła, jest mocno odczuwalna. Nasycenie bardzo wysokie, szampańskie, aż szczypie w język.